Narodowy Uniwersytet Singapuru stał się miejscem pierwszego udanego testu drona transportowego Airbusa o nazwie “Skyways”. Ciekawym rozwiązaniem jest w tym wypadku wykorzystanie systemu zautomatyzowanych punktów dystrybucyjnych umieszczonych na dachach wysokich budynków. Znajdują się w nich roboty, które po wylądowaniu drona podczepiają do niego ładunek do transportu.
Jak widać na poniższym wideo, “Skyways” ląduje w takim punkcie, a następnie jest ustawiany w optymalnej pozycji do przyjęcia towaru. Następnie leci do kolejnej punktu, w którym ładunek jest odbierany przez robotyczne ramię i przenoszony do skrytki. Człowiek może odebrać z niej pakunek o dowolnej porze, po uprzednim otrzymaniu powiadomienia na telefon. Sam dron Airbusa waży 25 kg i może przenieść paczkę o wadze do 4 kg.
Idea wykorzystania stacji dokujących dla dronów przypomina nieco koncepcję opracowaną przez kalifornijski startup Matternet. W kooperacji ze Swiss Post udało się uruchomić system transportujący oprzyrządowanie medyczne dronami między klinikami w Szwajcarii. Paczki odbierają tam jednak wykwalifikowani pracownicy, a weryfikacja ładunku odbywa się za pomocą kodów skanowania kodów QR.
Czytaj też: Latająca taksówka Airbusa odbyła swój dziewiczy lot. Będzie sposobem na uniknięcie korków
Jak twierdzą przedstawiciele Airbusa, ich projekt spełni swoje zadanie w mocno zurbanizowanych obszarach. Wydaje się, że oparcie o system publicznie dostępnych stacji dokujących daje szansę na szybsze wdrożenie, niż platformy dostarczające towary wprost pod drzwi mieszkańców. Nad takim rozwiązaniem pracuje między innymi internetowy gigant zakupowy, czyli Amazon.
Warto przypomnieć, że równolegle Airbus prowadzi również prace nad transportem osobowym za pomocą autonomicznych dronów. W ostatnim czasie opracowany przez nich pojazd odbył pierwszy pomyślny lot testowy (jeszcze bez pasażerów).
