Ubiegłoroczne modele Nokii z systemem Android nie wzbudziły we mnie szczególnego entuzjazmu. Były to w większości przypadków telefony dość przeciętne - zarówno pod względem walorów wizualnych, jak i specyfikacji. Również flagowej Nokii 8 daleko było do takich urządzeń jak Samsung Galaxy S8, LG V30 czy nawet Huawei P10.
Nokia 8 Sirocco fot. Daniel Maikowski
Dlatego, gdy po raz pierwszy wziąłem do rąk nową Nokię 8 Sirocco, byłem bardzo mile zaskoczony. HMD wreszcie stworzyło smartfona, w którym można się zakochać niemal od pierwszego wrażenia. Urządzenie świetnie leży w dłoni, jest znakomicie wyważone, a szklano-metalowa obudowa z niewielkimi bocznymi ramkami robi duże wrażenie.
Obudowa Nokii 8 Sirocco aż w 95 proc. została pokryta szkłem. Wzdłuż bocznych krawędzi smartfona biegnie wykonana ze stali nierdzewnej ramka, która ma za zadanie wzmacniać jego konstrukcję. Sirocco ma grubość zaledwie 7,5 mm.
Nokia 8 Sirocco fot. Daniel Maikowski
Telefon został wyposażony w 5,5" ekran pOLED (2560x1140) o proporcjach 18:9. To, co od razu rzuca się w oczy, to zaokrąglone krawędzie smartfona. Kolejna ważna wizualna zmiana w stosunku do Nokii 8, to przeniesienie czytnika linii papilarnych na tylny panel, dzięki czemu producent mógł nieco odchudzić dolną ramkę urządzenia.
HMD udało się nawet ukryć paski antenowe (z czym wiele firm ma wciąż bardzo duży problem). Pod względem designu Sirocco wydaje się smartfonem bliskim ideału.
W środku również jest dobrze, ale mogłoby być jeszcze lepiej. Producent zdecydował się na zastosowanie układu Snapdragon 835, czyli tego samego, który napędzał Nokię 8. Szkoda, bo Sirocco z nowym Snapdragonem 845 miała by większe szanse, aby walczyć z tegorocznymi flagowcami Samsunga, Huawei i Sony. Poza tym, znajdziemy tu aż 6 GB RAM i 128 GB na dane użytkownika oraz baterię o pojemności 3250 mAh.
Nokia 8 Sirocco fot. Daniel Maikowski
Nokia 8 Sirocco to także ulepszony podwójny aparat (12 mpx i 13 mpx) z optyką Zeiss. Co ważne, HMD oddało nam do rąk zupełnie nowy tryb Pro Camera, który pozwoli nam w profesjonalny sposób zarządzać poszczególnymi ustawieniami aparatu.
Ostatnia - równie istotna nowość - to możliwość bezprzewodowego ładowania baterii. W ostatnich latach producenci nieco o niej zapomnieli, ale teraz - głównie dzięki iPhone'owi X - znów wraca ona do łask. I bardzo dobrze.
Sirocco to najciekawszy smartfon Nokii od momentu, w którym marka trafiła w ręce HMD. Urządzenie zachwyca zarówno wyglądem, jak i wydajnością (choć ciągle nie mogę odżałować braku Snapdragona 845). Niestety za jakość przyjdzie nam dość słono zapłacić. Nokia 8 Sirocco została wyceniona na 749 euro, czyli ponad 3100 zł.
Więcej materiałów z tegorocznych targów MWC w Barcelonie znajdziesz TUTAJ.