O wykrytej przez Pereirę w lutym tego roku luce poinformowano dopiero teraz ze względów bezpieczeństwa. To nie pierwszy przypadek, gdy młody programista pomógł gigantowi, uczestnicząc w programie Google Vulnerability Rewards Program. W ubiegłym roku za swoją pracę otrzymał już od firmy z Mountain View 10 tys. dolarów.
Urugwajczyk, który swoją przygodę z programowaniem zaczął w wieku 11 lat, znalazł już pięć ‘dziur’ dla Google, za co za każdym razem był przez firmę nagradzany.
To jednak ostatnia z nich dotycząca platformy deweloperskiej dla aplikacji w centrach danych Google okazała się najgroźniejsza i najbardziej dochodowa. Jej wykorzystanie mogło - zdaniem amerykańskich mediów narazić firmę - na straty liczone w milionach dolarów. Dzięki wykryciu luki na konto Pereiry wpłynęło dokładnie 36 337 dolarów.
Czytaj też: RODO już zbiera żniwo. Google i Facebook pozwane na 8,8 mld dol.
Zarobki Pereiry plasują go na na 12 miejscu na liście osób o największych nagrodach przyznanych w ramach programu Google Vulnerability Rewards Program. Tylko w ubiegłym roku Google wypłaciło 274 programistom aż 2,9 mln dolarów. Rekordowa wypłata opiewała na 112 tys. dol. Wysokość nagrody zależy od skali zagrożenia.
Ezequiel Pereira otrzymuje teraz sporo podziękowań od specjalistów i nie może się dziś opędzić od ofert pracy. Na razie koncentruje się na ukończeniu studiów informatycznych i nadal zamierza pomagać Google w szukaniu niebezpiecznych luk w oprogramowaniu.