Xiaomi stworzy nową markę smartfonów - "Pocophone". Czego możemy się spodziewać?

Xiaomi stworzy nową markę smartfonów - Pocophone. Byłaby to już druga submarka Xiaomi. Na razie trudno określić, kiedy nastąpi debiut pierwszego takiego urządzenia.

Xiaomi nie spoczywa na laurach i już niedługo wejdzie na rynek z nową marką smartfonów - Pocophone. Takie rewelacje przynosi nam najnowszy wpis do rejestru amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności (FCC).

Dostrzeżono tam nieznany telefon o oznaczeniu M1805E10A figurujący właśnie pod marką Pocophone. Smartfon został zgłoszony do FCC przez Xiaomi i jest bardzo prawdopodobne, że już niedługo powinien ujrzeć światło dzienne.

Pocophone w badzie FCCPocophone w badzie FCC fot. Slashleaks

Warto przypomnieć, że jakiś czas temu do bazy FCC trafił nieznany tablet Microsoftu, który miałby konkurować z najtańszym iPadem. Zaledwie po kilku dniach tablet został oficjalnie zaprezentowany przez producenta Windowsów.

Pierwszy smartfon w drodze

Debiut pierwszego urządzenia Pocophone można więc uznać za bardzo prawdopodobny, choć informacji na jego temat jest bardzo niewiele. Wiadomo jedynie, że telefon dostanie podwójny aparat główny i będzie miał wymiary 151,8 × 72,8 mm.

Xiaomi tworzy nową markę smartfonówXiaomi tworzy nową markę smartfonów fot. Slashleaks

Na powyższym zdjęciu widać też, że przekątna obudowy telefonu ma 163 mm (6,4 cala). Ma też dość nietypowe proporcje, przez co ciężko oszacować przekątną samego ekranu. Niestety na więcej szczegółów musimy poczekać.

Po co Xiaomi Pocophone?

Zastanawiające jest, że Xiaomi zdecydowało się na stworzenie zupełnie nowej marki, zamiast zaprezentować telefon z własnym logo. Można jednak wysnuć kilka teorii.

Być może Pocophone ma być tańszą marką przeznaczoną na rynek amerykański i europejski. Czymś, czym dla Huawei jest marka Honor. 

Równie dobrze Pocophone może też być marką osobnej kategorii "niestandardowych" smartfonów. Xiaomi już wcześniej zdecydowało się na ten krok wypuszczając smartfon dla graczy pod marką BlackShark.

---

Morawski: "Teraz rozwijamy się w tempie 5 proc., ale to jest nie do utrzymania. Choćby dlatego, że w Polsce zabraknie pracowników"

Więcej o: