Honor 8X - wielki smartfon za niewielkie pieniądze [PIERWSZE WRAŻENIA]

Segment smartfonów 1200 - 1500 zł to chyba najbardziej zatłoczona część rynku. Mimo wszystko, Honor próbuje swoich sił z kosztującym 1299 zł Honorem 8X z piękną obudową, sporymi możliwościami i wielkim ekranem. Czy będzie kolejny sukces?

Honor chce polepszyć swoją (i tak już mocną) pozycję we wspomnianym segmencie wypuszczając na rynek następcę całkiem udanego modelu Honor 7X - model 8X. Tuż po prezentacji nowego smartfona w Pradze w moje ręce trafił prasowy egzemplarz smartfona i po dwóch dniach testów mogę już powiedzieć o nim znacznie więcej.

Wygląd i wygoda

Jestem pozytywnie zaskoczony wyglądem Honora 8X, bo producent faktycznie przyłożył się do zaprojektowania obudowy. Jej tylna część została pokryta 15-warstwowym szkłem, który w charakterystyczny sposób załamuje światło, co wygląda bardzo ciekawie.

Honor 8XHonor 8X fot. Bartłomiej Pawlak, Next.Gazeta.pl

Honor 8X występuje na rynku w trzech kolorach - czarnym, niebieskim i czerwonym. Właśnie ten ostatni zwrócił największą uwagę obecnych na premierze dziennikarzy i fanów marki. Wbrew pierwszym doniesieniom, czerwony Honor 8X na szczęście również pojawi się w Polsce, choć w nieco późniejszym terminie.

Z przodu obudowy większość miejsca zajmuje duży 6,5 calowy ekran IPS, który wyświetla dobrej jakości obraz. Honor chwali się, że dzięki odpowiednim zabiegom (m.in. specjalnemu zagięciu anten) udało się uzyskać stosunek wyświetlacza, do powierzchni obudowy na poziomie 91 proc.

Honor 8XHonor 8X fot. Bartłomiej Pawlak, Next.Gazeta.pl

Faktycznie, ramki są bardzo niewielkie, a pomimo obecności tak dużego ekranu smartfon dobrze leży w dłoni. Różnica wielkości między np. mniejszym o 0,2 cala Honorem Play jest minimalna, ale wyczuwalna. Warto wspomnieć, że pasek niewykorzystanej przestrzeni pod ekranem jest też mniejszy niż w zdecydowanej większości smartfonów.

Wydajności i aparat

Zaglądając do wnętrza obudowy Honora 8X znajdziemy podzespoły wyjęte wprost z Huawei'a Mate 20 lite. Ten sam procesor (Kirin 710), 4 GB pamięci RAM i w najtańszej wersji zaskakująco aż 128 GB przestrzeni na pliki. Specyfikacja powinna więc zadowolić wszystkich użytkowników, którzy nie oczekują od smartfona za 1300 zł topowej wydajności.

Honor 8X i Huawei Mate 20 lite - różne obudowy i to samo wnętrze:

Honor 8XHonor 8X fot. Bartłomiej Pawlak, Next.Gazeta.pl

Warte pochwały jest również przygotowanie na europejki rynek osobnej wersji Honora 8X z wbudowanym modułem NFC. Fani płatności telefonem będą więc z nowości Honora zadowoleni.

Niestety producent zaoszczędził w innym miejscu, pozbawiając modelu 8X gniazda USB typu C na rzecz starszego MicroUSB. To zdecydowanie nie ułatwi życia użytkownikom.

Pocieszeniem powinna być za to jakość zdjęć pochodzących z podwójnego aparatu (20 + 2 Mpix). To prawdopodobnie ten sam moduł, który znalazł się w Mate 20 lite i fotografie wykonywane obydwoma smartfonami są dość podobne.

Jakość zdjęć z Honora 8X w dzieńJakość zdjęć z Honora 8X w dzień fot. Bartłomiej Pawlak, Praga

W dzień, do zdjęć wykonywanych Honorem 8X nie mogę się przyczepić. Są odpowiednio naświetlone, kontrastowe i szczegółowe.

W tle pracuje też sztuczna inteligencja, która dodatkowo "upiększa" kadry podbijając m.in. nasycenie i rozjaśniając cienie. Czasami wygląda to trochę nienaturalnie, ale efekt nakładany przez AI można wyłączyć na etapie robienia zdjęć lub już w postprodukcji.

Jakość zdjęć z Honora 8X w dzieńJakość zdjęć z Honora 8X w dzień fot. Bartłomiej Pawlak, Praga

W słabych warunkach, na fotografiach pojawia się duży szum, a zdecydowanie dokucza niedobór światła w kadrze. Sytuację ratuje tryb nocny, który łączy kilkanaście kadrów wykonanych w ciągu kilku sekund.

Podobną technikę zastosował Huawei w modelu P20 Pro, ale w Honorze 8X daje się we znaki brak stabilizacji, dlatego potrzebny jest stabilny chwyt. Efekty pracy trybu nocnego w nowym Honorze możecie zobaczyć poniżej:

Naświetlanie 5 sekund przy ISO 1000:

Jakość zdjęć z Honora 8X w nocyJakość zdjęć z Honora 8X w nocy fot. Bartłomiej Pawlak, Praga

Naświetlanie 4 sekundy przy ISO 1000:

Jakość zdjęć z Honora 8X w nocyJakość zdjęć z Honora 8X w nocy fot. Bartłomiej Pawlak, Praga

Podsumowanie:

Jest oczywiście za wcześnie na ostateczną opinię o Honorze 8X, bo ze smartfonem spędziłem zaledwie dwa intensywne dni. Za jakiś czas na łamach Next.Gazeta.pl pojawi się też końcowa recenzja urządzenia, gdzie nieco szerzej opiszę jego wady i zalety.

Na ten moment mogę powiedzieć, że - o ile pogodzicie się z przestarzałym MicroUSB - Honor 8X będzie prawdopodobnie jednym z najciekawszych propozycji do 1300 zł.

Honor 8XHonor 8X fot. Bartłomiej Pawlak, Next.Gazeta.pl

Co więcej, jeśli cena Honora 8X odrobinę spadnie (a tak zapewne niedługo się stanie) widziałbym go w przygotowanym ostatnio przez nasz zespół zestawieniu najbardziej opłacalnych telefonów na rynku. Na razie sporym zagrożeniem dla niego jest droższy o ok. 250 zł, a pozycjonowany wyżej Honor 10.

Czytaj też: Odwiedziliśmy siedzibę firmy Leica. To tu powstają aparaty, którymi na co dzień robisz zdjęcia

---

Jak ożywiono antyczną Grecję. Rozmawialiśmy z twórcami ACOD

Więcej o: