Poznajcie Xiaomi Mi Mix 3. Smartfon zupełnie bez ramek i z aż 10 GB RAM

Xiaomi zaprezentowało właśnie kolejną generację smartfona z innowacyjnej serii - Mi Mix 3. Zmian względem poprzednika jest całkiem sporo. Pojawiła się zupełnie bezramkowa konstrukcja, sprytnie ukryta kamera i aż 10 GB pamięci RAM.

Xiaomi Mi Mix 3 to trzecia (a licząc osobno Mi Mixa 2S czwarta) generacja wyróżniającej się na rynku serii Mi Mix. O linii usłyszeliśmy w październiku 2016 roku, gdy Xiaomi pokazało smartfona z ekranem rozciągającym się z trzech stron do samej krawędzi. Elementem charakterystycznym pozostał jednak szeroki pasek u dołu.

Z projektu koncepcyjnego, Xiaomi Mi Mix wyrósł na jeden z najciekawszych szeroko dostępnych smartfonów. Teraz, dwa lata po premierze pierwszego modelu, Xiaomi pokazało wyczekiwanego Mi Mixa 3.

Zupełnie bezramkowy ekran OLED

Ekran, choć niemal zupełnie bezramkowy prezentował się w poprzednich generacjach świetnie. Była to jednak jedna z rzeczy, na którą można było narzekać w flagowym smartfonie, bo zamiast panelu OLED, Xiaomi postawiło na tańsze LCD IPS.

Tym razem błąd został naprawiony. Producent zastosował wyprodukowany przez Samsunga panel AMOLED o przekątnej 6,39 cala, proporcjach 19,5:9 i rozdzielczości Full HD+. Po raz pierwszy jest to wyświetlacz w zupełności pozbawiony ramek.

Zniknął bowiem denerwujący pasek niewykorzystanej przestrzeni na dole. Nie ma też szpecącego notcha, który chętnie stosowany jest dziś w wielu smartfonów z Androidem. Xiaomi, jako pierwszy z głównych producentów pokazał zupełnie bezramkowy smartfon. Stosunek wielkości wyświetlacza do całej powierzchni obudowie wynosi rewelacyjne 93,4 proc.

Xiaomi prezentuje Mi Mix 3Xiaomi prezentuje Mi Mix 3 fot. Xiaomi

Problem umieszczenia przedniej kamery rozwiązano stosując wysuwany element obudowy, gdzie znajdują się aparaty do selfie i wszystkie potrzebne czujniki. Takie rozwiązanie zastosowało wcześniej kilku mało znanych w Polsce producentów, np. Oppo w modelu Find X.

Cztery aparaty

Xiaomi Mi Mix 3 został wyposażony w aż 4 aparaty. Dwa główne (12 + 12 Mpix) znajdują się na pleckach urządzenia. Dwie kamerki do selfie (24 + 2 Mpix) zostały z kolei ukryte we wspomnianej wysuwanej części obudowy.

Tylne aparaty zostały wyposażone w czteroosiową stabilizację optyczną i mogą nagrywać wideo w 4K. Znalazła się tu także funkcja bardzo zwolnionego tempa (960 kl/s). Przednie kamerki wykorzystują z kolei technologię Super Pixel zamieniając 24 Mpix w 11 Mpix o dwukrotnie większej powierzchni (więcej na ten temat).

Xiaomi chwali się, że Mi Mix 3 uzyskał w DxOMark 103 punkty, wyprzedzając o punkt Huawei'a P20. Tym samym, według rankingu jest dziś 5 najlepszym smartfonem do robienia zdjęć i kręcenie filmów. Znając możliwości poprzednika, wydaje się to całkiem prawdopodobne.

Xiaomi prezentuje Mi Mix 3Xiaomi prezentuje Mi Mix 3 fot. Xiaomi

Topowa specyfikacja

Xiaomi Mi Mix 3 nie może również wstydzić się specyfikacji. Pod maską umieszczono bowiem procesor Snapdragon 845 z 6, 8 lub 10 GB pamięci RAM. Tym samym jest to drugi (po pokazanym we wtorek Xiaomi Black Shark Hero) smartfon z tak duża przestrzenią na dane.

Producent nie zapomniał też o żadnym z istotnych czujników i modułów łączności. Pojawiło się również (pomijane często w tańszych modelach) NFC. Jest również bateria o pojemności 3200 mAh, wsparcie dla szybkiego ładowania (Quick Charge 3.0) oraz ładowania bezprzewodowego 10 W.

Cena i dostępność

Smartfon będzie dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej (Onyx Black), niebieskiej (Sapphire Blue) i zielonej (Jade Green). 1 listopada trafi do sklepów na rodzimym, chińskim rynku.

Xiaomi Mi Mix 3 w zależności od wersji będzie kosztować w Chinach:

  • 6 GB pamięci RAM + 128 GB miejsca na dane - 3299 juanów (ok. 1800 zł)
  • 8 GB pamięci RAM + 128 GB miejsca na dane - 3599 juanów (ok. 1960 zł)
  • 8 GB pamięci RAM + 256 GB miejsca na dane - 3999 juanów (ok. 2180 zł)
  • 10 GB pamięci RAM + 256 GB miejsca na dane - 4999 juanów (ok. 2730 zł)

Nieco później smartfon powinien pojawić się również w Polsce. Możemy jednak spodziewać się, że w oficjalnej dystrybucji będą już nieco wyższe.

Czytaj też: Pamiętacie słynną wyspę Xiaomi w Warszawie? Wolne żarty. Tak salony Xiaomi wyglądają w Chinach

Więcej o: