Chiny: Kolejna Tesla spłonęła. Auto nagle zaczęło dymić i zajęło się ogniem na parkingu podziemnym
Nagranie płonącego Modelu S pierwszej generacji opublikował jeden z właścicieli samochodu Tesla w Szanghaju. Na nagraniu widać jak stojący na parkingu podziemnym samochód elektryczny po 45 sekundach dymienia gwałtownie zapala się.
Na kolejnym materiale opublikowanym przez tę samą osobę możemy zobaczyć skalę strat po ugaszeniu pożaru. Do zdarzenia doszło 21 kwietnia.
Technologia na świeczniku
To nie pierwsza wpadka techniczna samochodu Tesli z pożarem w tle. W maju 2018 r. w Szwajcarii zapaliło się kolejne auto koncernu Elona Muska. Kierowca mimo starań strażaków nie przeżył. Raptem kilka tygodni wcześniej auto Modelu X stanęło w płomieniach na autostradzie w Kalifornii. Z tym samym tragicznym skutkiem dla jego kierowcy.
Należy jednak podkreślić, że stosowane w "elektrykach" akumulatory litowo-jonowe wprawdzie nie są niezawodne, lecz statystycznie rzecz biorąc są i tak miej ryzykowne niż napędy benzynowe. Akumulatory są zresztą nadal doskonalone.
To z kolei nie zmienia faktu, że opinia publiczna ma prawo domagać się od koncernu zabrania głosu w sprawie. Technologia elektryczna nadal jest rozwijana i każda jej wpadka będzie odbijać się szerokim echem zarówno wśród zwolenników, jak tym bardziej jej przeciwników.
-
Europa przedłuża restrykcje: wydłużone lockdowny, godzina policyjna, zawieszone nabożeństwa
-
Rządowy pełnomocnik ds. szczepień: Pfizer zmienił zasady gry. Mamy odpowiedź koncernu
-
Minister Finansów z apelem do Polaków. "Wyciągajmy oszczędności i używajmy na konsumpcję i inwestycje"
-
Małe spięcie na linii Kanada-USA. Poszło o kontrowersyjny rurociąg. Biden zadzwonił do Trudeau
-
Parlament Europejski nie chce cyfrowych niewolników. "Nie" dla bycia online przez cały czas
- Miliard dolarów w loterii. Trzecia najwyższa wygrana w USA w historii padła w Michigan
- Bill Gates zaszczepił się przeciwko koronawirusowi. "Czuję się świetnie"
- Globalny zakaz broni jądrowej wszedł w życie. Ale nie podpisały go ani USA, ani Rosja
- Mi Watch Lite to najtańszy inteligentny zegarek od Xiaomi. Czy warto rozważyć jego zakup?
- Branża gastronomiczna się buntuje. "Nawet 20 tys. lokali wznowiło działalność"