Poniedziałkowa konferencja WWDC 2019 była z pewnością emocjonującym wydarzeniem dla fanów nowych technologii i samego Apple. Amerykańska firma zapowiedziała nową wersję iOS 13, system iPadOS, ogłosiła zamknięcie iTunes oraz zaprezentowała Maca Pro, nową stację roboczą dla profesjonalistów.
Nowy komputer od Apple będzie piekielnie mocną maszyną. Pozwólcie, że przypomnę skróconą specyfikację - 28-rdzeniowy (56 wątków) procesor Intel Xeon, 12 kości pamięci RAM o pojemności 128 GB, a więc łącznie 1,5 TB RAM i karta graficzna z podwójnym układem obliczeniowym Radeon Pro Vega II Duo.
Apple Event Fot. Jeff Chiu / AP Photo
Apple podczas prezentacji chętnie chwaliło się specyfikacją Maca Pro w najmocniejszej możliwej specyfikacji. Nie podzieliło się jednak ceną tego "potwora" ograniczając się jedynie do podania kosztu zakupu najbardziej podstawowej wersji Maca Pro (6 tys. dolarów - ok. 23 tys. zł).
Chcąc zatem określić możliwą wycenę najlepszej konfiguracji musimy bazować na rynkowych cenach poszczególnych podzespołów. Takiego wyliczenia podjął się amerykański serwis The Verge. Jak podaje, Mac Pro w najlepszej konfiguracji kosztować może przynajmniej 33 721 dolarów.
Serwis założył, że po zakupie Maca Pro (6 tys. dolarów) dokupimy jeszcze 12 kości pamięci RAM po 128 GB (prawie 18 tys. dolarów), 2 dyski SSD o pojemności 2 TB (2,4 tys. dolarów) i 28-rdzeniowy procesor Intel Xeon (7,5 tys. dolarów).
Apple Event Fot. Jeff Chiu / AP Photo
W takim przypadku "marnujemy" relatywnie niedrogi 8-rdzeniowy procesor, niewielką pamięć RAM i dysk SSD dostarczony wraz z komputerem, ale zachowujemy m.in. obudowę, procesor i najtańszą kartę graficzną (Radeon Pro 580X).
Odliczając te komponenty cenę można byłoby nieco obniżyć (powiedzmy, że do nieco powyżej 30 tys. dolarów), jednak nie jest w nią wliczona wysoka marża, jaką pobiera Apple. Można więc spokojnie założyć, że cena końcowa powyższej konfiguracji będzie jeszcze wyższa - przynajmniej 35 tys. dolarów (ok. 133 tys. zł). Dokładnie tyle samo kosztuje wyczekiwana najtańsza wersja Tesli Model 3.
Czytaj też: Apple prezentuje iOS 13. Jest wyczekiwany Dark Mode i szereg innych nowości
W powyższych wyliczeniach nie uwzględniono jednak zakupu najmocniejszej karty graficznej. Niestety AMD ujawniło ją wraz z premierą Maca Pro i jej cena jest na razie nieznana. O ile będzie porównywalna do profesjonalnych kart, takich jak Nvidia Quadro RTX 6000 za jeden układ Radeon Pro Vega II Duo zapłacimy przynajmniej 6 tys. dolarów.
Apple w Macu Pro pozwala zamontować dwa takie układy graficzne, a więc cena poszybuje do 12 tys. dolarów. A to i tak przy optymistycznym założeniu, że cena karty od AMD nie będzie wyższa. Na ten moment mamy więc kwotę aż 47 tys. dolarów. Sporo? Tak, ale to jeszcze nie koniec.
Wraz z komputerem Mac Pro Apple pokazało też profesjonalny monitor Pro Display XDR, który trzeba oczywiście dokupić oddzielnie. Sam monitor (w zestawie są jedynie kable i ściereczka) kosztuje 5 tys dolarów. Kolejne 999 dolarów Apple życzy sobie za podstawkę Pro Stand, dzięki której monitor można podstawić na biurku.
Apple Event Fot. Jeff Chiu / AP Photo
Dodając więc 47 tys. dolarów za stację roboczą i 6 tys. dolarów za monitor i podstawkę uzyskujemy wynik aż 53 tys. dolarów (ok. 202 tys. zł). Powyższa cena wciąż nie uwzględnia jednak klawiatury i myszy, ale przy tej kwocie ich cena jest wręcz śmiesznie niska.
Jeśli jednak macie do wydania 202 tys. zł i nie potrzebujecie Maca Pro możecie kupić np. 20 nowych MacBooków Pro (w najlepszej konfiguracji), 40 iPhone'ów XS (64 GB), 106 egzemplarzy Xiaomi Mi9 (64 GB) lub... średniej wielkości (45 m kw.) mieszkanie w Łodzi.
Jeszcze raz przypomnę, że powyższa cena Maca Pro jest szacunkowa. Gdy tylko Apple ujawni pełny cennik nowego komputera, poinformujemy o tym w oddzielnym tekście.
Czytaj też: Apple prezentuje Mac Pro. Ceny? Kosmiczne. Za samą podstawkę do monitora zapłacisz 1000 dolarów