Pod koniec marca Huawei zaprezentował swoje nowe nowe modele P40. Teraz światło dzienne ujrzały konkurencyjne Honory 30, 30 Pro i 30 Pro+. Nowe smartfony młodszego brata Huawei mogą być świetną alternatywą dla serii P40.
Dwa najciekawsze i jednocześnie najmocniejsze urządzenia to oczywiście Honory 30 Pro i 30 Pro+. W obu telefonach otrzymujemy duże (6,57 cala) ekrany OLED (Full HD+) z czytnikiem linii papilarnych ukrytym pod taflą szkła. Jedyną różnicą jest częstotliwość ekranu, która w Honorze 30 Pro wynosi 60 Hz, a w wersji 30 Pro+ już 90 Hz.
Specyfikacja obu modeli jest taka sama. Na pokładzie mamy zatem najnowsze i najwydajniejsze dziś procesory Kirin 990 z 8 lub 12 GB pamięci RAM i 128 lub 256 GB przestrzeni na dane. Te same układy zastosowano zresztą w nowej serii P40 od Huawei. Do tego akumulatory o pojemności 4000 mAh ze wsparciem dla ładowania przewodowego 40 W i bezprzewodowego 27 W.
Honor 30 i 30 Pro fot. honor.cn
Różnice pojawiają się w przypadku aparatów. W obu smartfonach mamy po cztery aparaty, ale główny w Honorze 30 Pro ma 40 Mpix, a w Honorze 30 Pro+ już 50 Mpix (w obu jest optyczna stabilizacja obrazu OIS). Do tego znalazł się również aparat 16 Mpix z obiektywem szerokokątnym, i 8 Mpix z teleobiektywem peryskopowym. Ten ostatni oferuje 5-krotny zoom optyczny i 50-krotny hybrydowy. Całość dopełnia kamerka 2 Mpix do makro i głębi ostrości.
Z przodu zastosowano z kolei dwie kamerki do selfie o rozdzielczościach 32 Mpix (standardowa) i 8 Mpix (szerokokątna). Zarówno Honor 30 Pro, jak i 30 Pro+ prawdopodobnie będą zapewniać świetnej jakości zdjęcia - porównywalne z tymi od smartfonów Huawei z linii P40.
Honor 30 i 30 Pro fot. honor.cn
Honory 30 Pro i 30 Pro+ za kilka dni trafią do sprzedaży w Chinach. Ich ceny są bardzo niskie (jak na takie możliwości) i - choć w Europie będą zapewne znacznie wyższe - oba smartfony mogą być tańszymi alternatywami dla flagowców od Huawei.
Najbardziej podstawowym z modeli - Honora 30 - producent wyposażył w ekran OLED o przekątnej 6,53 cala (Full HD+) i procesor Kirin 985 z 8 GB pamięci RAM i 128 lub 256 GB przestrzeni na dane. To nowy układ, który wydajnością wyraźnie odstaje od flagowych Kirinów 990 i wydajnością może konkurować raczej z zeszłorocznym Honorami 20 Pro czy Huawei P30.
Honor 30 i 30 Pro fot. honor.cn
Z tyłu mamy cztery aparaty o rozdzielczościach 40 Mpix (główny z OIS), 8 Mpix (szerokokątny), 8 Mpix (teleobiektyw z 5-krotnym zoomem optycznym i OIS) i 2 Mpix makro. Z przodu znalazła się z kolei pojedyncza kamerka do selfie 32 Mpix, którą umieszczono w niewielkim otworze w ekranie. Całość zasila bateria o pojemności 4000 mAh.
Honor 30 został wyceniony w Chinach na 2999 juanów (ok. 1775 zł) za wersję 6/128 GB, 3199 juanów (ok. 1900 zł), gdy RAM-u jest 8 GB i 3499 juanów (ok. 2070 zł) w konfiguracji 12/256 GB. Oczywiście możemy podejrzewać, że europejskie ceny będą odpowiednio wyższe.
Czytaj też: Huawei Mate Xs to wyjątkowy smartfon. Ale traktujcie go raczej jako ciekawostkę [RECENZJA]