Netflix powiadomił pod koniec kwietnia, że w I kwartale 2022 r. stracił 200 tys. subskrybentów netto - po raz pierwszy od 10 lat. Analitycy spodziewali się wzrostu o 2,5 mln. Samo wycofanie się z Rosji sprawiło jednak, że liczba abonentów spadła o 700 tys. Spółka uważa, że zmniejszenie liczby subskrybentów wynika również ze współdzielenia kont. To pociągnęło za sobą duże zmiany i zapowiedź zwolnień.
W pierwszym rzucie firma zwolniła 150 osób. Wówczas stanowiło to 1,3 proc. z 11,3 tys. pracowników, których firma zatrudnia. Teraz głoszono drugą falę redukcji zatrudnienia. Tym razem pracę straci 300 osób - podaje Reuters. Firma w ten sposób obniża koszty prowadzenia biznesu.
Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Spadek liczby subskrybentów pociągnął też zmiany dla użytkowników serwisu. Jak podaje "The Guardian", firma chce wdrożyć strategię "więcej znaczy mniej" i skupić się na bardziej jakościowych produkcjach. W tym roku Netflix planuje wydać 17 mld dolarów na nowe i licencjonowane treści na serwisie.
W planach jest również nowy abonament, który będzie pozwalał na dzielenie kont i haseł z osobami spoza jednego gospodarstwa domowego. Droższe plany subskrypcyjne z opcją udostępniania profilu pojawiły się już testowo w Chile, Kostaryce i Peru. Ponadto serwis testuje tańsze abonamenty, ale z reklamami.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.