Reed Hastings ogłosił, że rezygnuje z funkcji prezesa firmy. Jego miejsce zajęli Greg Peters, dotychczasowy dyrektor operacyjny Netfliksa oraz Ted Sarandos, a Hastings przeszedł do rady dyrektorów. Jednocześnie serwis streamingowy przedstawił swoje wyniki finansowe za czwarty kwartał 2022 roku.
Liczba subskrybentów Netfliksa w zeszłym kwartale urosła o 7,66 mln do 230,75 mln. To znacznie powyżej prognoz firmy, która liczyła na wzrost o 4,5 mln nowych abonentów, i blisko wzrostu z czwartego kwartału 2021 roku, gdy liczba nowych subskrybentów zwiększyła się o 8,3 mln. Około połowa nowych klientów pochodzi z Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki.
Na ciekawostkę dotyczącą Polski w raporcie finansowym spółki zwrócił uwagę Michał Krajczewski, kierownik Zespołu Doradztwa Inwestycyjnego w BM BNP Paribas. "Ciekawostka z dzisiejszych wyników Netfliksa - podają 2 proc. udział w oglądalności TV w Polsce" - napisał ekspert.
Z kolei przychody Netfliksa w czwartym kwartale 2022 roku wyniosły 7,85 mld dolarów. To wzrost o 1,9 proc. rok do roku. Firma odnotowała zysk netto w wysokości 55 mln dolarów. To znacznie mniej wobec 607 mln dolarów zysku z czwartego kwartału 2021 roku.
W ubiegłym roku Netflix zwolnił kilkaset osób - w maju pracę straciło 150 pracowników, a w czerwcu kolejnych 300. Był to wynik cięcia kosztów, jako że firma w pierwszym kwartale 2022 roku straciła 200 tys. subskrybentów. Spadek liczby abonentów Netfliksa był pierwszą taką sytuacją od 10 lat.
Więcej informacji ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Netflix podkreślał, że problemem jest współdzielenie kont, dlatego z początkiem 2023 roku firma postanowiła ukrócić ten proceder. W Polsce - w przeciwieństwie do kilku innych krajów - współdzielenie nie będzie się wiązać z dodatkowymi opłatami. Serwis będzie jednak wymagać od nas weryfikacji.