Apple rozczarowało wynikami. Przychody znów spadły, ale zła passa nie potrwa długo

Najnowsze wyniki Apple rozczarowują. Amerykański gigant odnotował w minionym kwartale prawie 82 mld dolarów przychodu i blisko 20 mld zysku, ale są to wyniki gorsze niż we wcześniejszych okresach. Ale zła passa może nie potrwać długo.

Apple przedstawiło właśnie wyniki finansowe za trzeci kwartał fiskalny (drugi kwartał kalendarzowy 2023 roku) zakończony 1 lipca br. Co ciekawe, są one rozczarowujące, choć i tak minimalnie lepsze od oczekiwań analityków. Spadła sprzedaż najważniejszego produktu Apple, a przychody spadły względem poprzedniego kwartału kolejny raz z rzędu. Jednocześnie nieznacznie wzrosły zyski względem analogicznego kwartału w zeszłym roku.

Zobacz wideo iPhone 14 Pro Max już w naszych rękach! Pierwsze wrażenia po 24 godzinach ze smartfonem Apple [TOPtech]

Wyniki Apple za ostatni kwartał nieco rozczarowują. Przychody spadają

Łączny przychód firmy wyniósł w trzecim kwartale fiskalnym 81,8 mld dol., co oznacza spadek o niespełna miliard w stosunku do analogicznego okresu 2022 roku (82,96 mld dol.). Przychód jest też niższy niż w drugim kwartale fiskalnym br. i to znacząco (spadek z 94,84 mld dol.). Jednocześnie nieznacznie urósł zysk netto, który wyniósł teraz 19,88 mld dol. względem 19,44 mld dol. rok wcześniej. To znów jednak wynik znacznie gorszy niż w poprzednim kwartale tego roku, gdy Apple zarobiło na czysto 24,16 mld dol.

Tradycyjnie najbardziej dochodowym segmentem Apple okazały się smartfony. Przychód ze sprzedaży iPhone'ów wyniósł 39,67 mld dol., czyli o miliard mniej niż rok wcześniej. Spadły nieznacznie przychody ze sprzedaży komputerów Mac (z 7,38 do 6,84 mld dol.) i iPadów (z 7,22 do 5,79 mld dol.). Wzrosły z kolei przychody ze sprzedaży urządzeń ubieralnych, domowych i akcesoriów (z 8,08 do 8,28 mld dol.) oraz usług (z 19,60 do 21,21 mld dol.).

Największym rynkiem dla Apple pozostają z kolei obie Ameryki (liczone razem), gdzie firma odnotowała aż 35,38 mld dol. przychodu (spadek z 37,47 mld dol. względem analogicznego okresu rok wcześniej). Na drugim miejscu jest Europa (20,21 mld dol. - wzrost z 19,29 mld dol.), a na trzecim Chiny (15,76 mld dol. - wzrost z 14,6 mld dol.). Wyniki - choć rozczarowujące - są wciąż lepsze od szacunków analityków, którzy zakładali 81,69 mld dol.  przychodu (jest 81,8 mld dol.) - wskazuje Reuters. Jak dodaje, wedle wyliczeń Refinitiv ogólna marża Apple w trzecim kwartale fiskalnym wyniosła ok. 44-45 proc.

Nadchodzą lepsze czasy dla Apple? Premiera iPhone'a 15 bardzo blisko

Bardzo prawdopodobne jednak, że zaczynający się w październiku kwartał będzie dla Apple czasem rozkwitu. W połowie września amerykański gigant zaprezentuje nowe iPhone'y 15, co oczywiście powinno napędzić sprzedaż w segmencie smartfonów w kolejnych miesiącach. Firma może też spodziewać się znacznie zwiększonej sprzedaży większości swoich urządzeń w okresie przedświątecznym, czyli w listopadzie i grudniu. Tradycyjnie jest to dla Apple najlepszy sprzedażowo okres w roku.

W nowych telefonach i zegarkach następnej generacji pokłada też nadzieję dyrektor finansowy Apple Luca Maestri, co przyznał podczas konferencji na temat wyników. Jednocześnie Maestri przyznał, że w obecnie trwającym kwartale spodziewa się "dwucyfrowych" spadków sprzedaży iPadów i MacBooków z powodu spadającego popytu na tablety i komputery. Ich słabsza sprzedaż była widoczna już podsumowanym właśnie kwartale.

Więcej o: