Hakerzy z grupy "TheSnake" zdobyli pełną bazę danych Coca-Cola FEMSA, zawierającą m.in. informacje o firmie, dokumenty finansowe, faktury, dane dostawców, zdjęcia pracowników, hasła oraz kopie zapasowe. Podczas tego ataku wykorzystano oprogramowanie typu ransomware. Cyberprzestępcy w ciągu roku mieli dwukrotnie zaatakować infrastrukturę informatyczną firmy i wykraść ponad 8 GB danych - pisze firma Marken Systemy Antywirusowe w komunikacie prasowym, który otrzymała Gazeta.pl.
Na popularnym forum hakerskim przestępcy zamieścili wiadomość dla firmy, w której przedstawili groźby. "Po upływie określonego czasu twoje dane będą stopniowo przesyłane do domeny publicznej. Wciąż możesz chronić swoją reputację i zachować większość danych w tajemnicy, ale masz na to coraz mniej czasu. Wybór należy do ciebie, Coca-Cola FEMSA" - brzmi komunikat hakerów.
Grupa "TheSnake" początkowo żądała 12 milionów dolarów w zamian za usunięcie wszystkich wykradzionych plików. Jednak firma wynegocjowała zapłatę 1,5 miliona dolarów, aby zapobiec wyciekowi jedynie niektórych plików. Tymczasem pozostałe skradzione pliki zostały wystawione na sprzedaż na forach hakerskich, za które cyberprzestępcy chcą zapłaty 65 tysięcy dolarów.
- Ataki ransomware są nadal bardzo często wykorzystywane przez hakerów. Jeśli firma nie ulegnie żądaniom cyberprzestępców, to jej skradzione dane zazwyczaj są wystawiane na sprzedaż w ciemnej sieci [tzw. Darknet - przyp. red.], gdzie wszyscy mogą je pozyskać. Taka sytuacja jest nie tylko dotkliwym ciosem dla reputacji pokrzywdzonej firmy, lecz także stwarza zagrożenie dla wszystkich użytkowników sieci, których dane wyciekły, ponieważ to właśnie oni często stają się celami kolejnych cyberataków - powiedział Mariusz Politowicz z firmy Marken Systemy Antywirusowe, polskiego dystrybutora oprogramowania Bitdefender.