Do tej pory rady nadzorcze miały możliwość limitowania zarobków swojej kadry kierowniczej, ale nie były do tego zmuszane. W ramach pakietu legislacyjnego przyjętego przez Bundestag, który wprowadza unijną dyrektywę „w zakresie zachęcania akcjonariuszy do długoterminowego zaangażowania”, w przyszłości rady nadzorcze muszą ustalić górną granice zarobków osób kierujących firmą.
Wprowadzona może zostać zarówno górna granica dla całego zarządu jak i osobna dla każdego ze stanowisk. Można ją też później modyfikować.
Zmiany przyjęte przez wielką koalicję SPD i CDU/CSU są krytykowane przez partie opozycyjne, chociaż z różnych powodów. AfD chciała, aby limit był ustalany przez walne zgromadzenie akcjonariuszy, a nie radę nadzorczą. Zieloni i Lewica liczyli na surowsze prawo ograniczające zarobki zarządu, a FDP uważa, że w ogóle nie powinno być limitu.
>>>>> Zobacz też wideo: Co to znaczy dobrze zarabiać? Pytamy Polaków
Jak wynika z analizy związkowej fundacji Hansa Böcklera, w 30 spółkach notowanych w indeksie DAX kadra menedżerskaw 2017 roku zarabiała średnio 71 razy więcej niż pracownicy, co było najwyższym wskaźnikiem w historii badania. Współczynnik ten wahał się od 159 razy w przypadku Deutsche Post, do 20 w przypadku Commerzbanku. Prezes spółki zarabia natomiast średnio 85 razy więcej – od 232 razy więcej w przypadku Deutsche Post, do 25 w przypadku Commerzbanku.