Transformacja energetyczna jest jednym z największych wyzwań, przed którymi stoi Europa. Polska do zrobienia ma szczególnie dużo, bo energia elektryczna niemal w 80 proc. pochodzi w naszym kraju z węgla. Prezydent Andrzej Duda, ubiegający się w wyborach prezydenckich 2020 o reelekcję zadeklarował, że górnictwo jest dla niego istotne. - Węgla mamy na 200 lat - stwierdził.
Polska energetyka uzależniona jest od węgla w tak dużym stopniu, że surowiec importujemy. W zeszłym roku przywieziono go do naszego kraju rekordowo dużo, bo aż 11 mln ton z samej tylko Rosji. Sprowadzamy go nawet z najodleglejszych zakątków świata. Pomimo tego, że Polska wręcz śpi na węglu.
Co deklarują kandydaci w wyborach prezydenckich 2020 w kwestii odejścia od węgla, zamknięcia kopalń, elektrowni węglowych? Czym zastąpić podstawowe źródło energii, jednocześnie zabezpieczając górników? Łukasz Kijek, redaktor naczelny serwisów informacyjnych Gazeta.pl, zadał to pytanie podczas debaty "Kryzys Klimatyczny: Scenariusze dla Polski", która odbyła się 22 kwietnia.
W spotkaniu zorganizowanym przez UN Global Compact Network Poland i Kantar udział wzięli: Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej, Robert Biedroń z Lewicy, Władysław Kosiniak-Kamysz z Koalicji Polskiej, były dziennikarz Szymon Hołownia i Krzysztof Bosak z Konfederacji. Prezydent Andrzej Duda nie odpowiedział na zaproszenie organizatorów. Co mają do powiedzenia w kwestii energii? Zachęcamy do obejrzenia filmu.
Czytaj też: Węgiel. Sondaż: widzimy zmiany klimatu. 60 proc. Polaków popiera rezygnację z energetyki opartej na węglu