Kolejne firmy i rządy ogłaszają plany osiągnięcia neutralności klimatycznej. Ostatnio zrobiły to Chiny, a na polskim podwórku PGE. Przejście na odnawialne źródła energii, to jednak długi i kosztowny proces, który wymaga wymiany całej infrastruktury. Taki ruch zapowiedziała jedna z największych kopalni w Polsce.
Na początku sierpnia Zarząd Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK) poinformował o tym, że kopalnia węgla w Adamowie zostanie zamknięta. Surowiec będzie wydobywany tam tylko do końca 2020 roku. Już wtedy zapowiedziano, że nieruchomość zostanie przeznaczona pod projekty związane z odnawialnymi źródłami energii. ZE PAK, należący do Zygmunta Solorza, skonkretyzował właśnie swoje plany. Razem z ESOLEO spółka stworzy na terenie kopalni Adamów największe elektrownie słoneczną w Polsce.
Budowa przez ZEPAK farmy fotowoltaicznej na terenach, gdzie jeszcze niedawno eksploatowano węgiel brunatny, idealnie wpisuje się proces sprawiedliwej transformacji jednego z ważnych regionów górniczych Polski jakim jest Wschodnia Wielkopolska. To będzie pierwsza inwestycja na taką skalę w Polsce. Będzie budowana m. in. przez pracowników sektora energetyczno - węglowego i stanie się symbolem transformacji tego sektora
- powiedział Piotr Woźny, Przewodniczący Rady Nadzorczej ZE PAK.
Panele fotowoltaiczne zajmą 100 hektarów w gminie Brudzew. Inwestycja została wyceniona na 164 mln złotych i zostanie oddana już w przyszłym roku. ESOLEO ma w planach zaangażowanie do budowy lokalnych firm pracowników, którzy wcześniej pracowali przy wydobyciu węgla. Przekwalifikowanie odbędzie w Centrum Szkoleniowym OZE wybudowanym we wrześniu tego roku przez ZE PAK na terenie Elektrowni Konin.
Wspomniany na początku plan PGE na osiągniecie neutralności klimatycznej w 2050 roku, będzie musiał zostać zweryfikowany. Sąd podczas pierwszej rozprawy PGE z ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, przyznał, że katastrofa klimatyczna jest faktem, a środowisko wspólnym dobrem, o które musimy dbać razem. To historyczne i bezprecedensowe słowa w polskim sądzie, które mogą ustawić dyskurs klimatyczny w Polsce na następne lata, a w konsekwencji wymusić szybszą transformację energetyczną naszego kraju.