USA. Ponad 54 stopnie w Dolinie Śmierci. Coraz bliżej rekordu temperatury na Ziemi

Temperatury w Dolinie Śmierci sięgają rekordu z 1913 roku. W piątek i sobotę odnotowano tam ponad 54 stopnie Celsjusza. W niedzielę może być równie gorąco - ostrzega amerykańska Narodowa Służba Pogodowa.
Zobacz wideo Zmiany klimatu ogląda na własne oczy. "Lodowce się wycofują, kurczą się ich jęzory, tracą na czołach 3-4 metry rocznie" [KLIMAT Z BLISKA]

W Dolinie Śmierci w Kalifornii odnotowano w piątek temperaturę 130 st. Fahrenheita, czyli 54,4 st. Celsjusza. To blisko rekordu z 10 lipca 1913 r., gdy zarejestrowano aż 56,7 st. Celsjusza (134 st. Fahrenheita).

W sobotę temperatura w Dolinie Śmierci była niewiele niższa, lecz również przekraczała granicę 54 st. Celsjusza. 9 lipca odnotowano tam dokładnie 129 stopni Fahrenheita, czyli 54,1 st. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa prognozuje, że w niedzielę temperatura znów może wynieść 54,4 st.  Celsjusza.

Niebieskie paragony w sklepach Kaufland Wyszła ze sklepu z niebieskim paragonem. Wyjaśniamy, o co chodzi

56,7 st. Celsjusza. Tyle wynosi rekord temperatury w Dolinie Śmierci

Odczyty z piątku oraz z 16 sierpnia 2020 r., gdy w Dolinie Śmierci również odnotowano 54,4 st. Celsjusza, muszą zostać zweryfikowane przez ekspertów. Jeśli zostaną potwierdzone, będą to najwyższe wiarygodnie zarejestrowane temperatury na Ziemi.

Wynik z 10 lipca 1913 r., gdy odnotowano 56,7 st. Celsjusza, jest oficjalnie uznawany za rekordowy przez Światową Organizację Meteorologiczną. Jednak jak zauważają zagraniczne media, wynik jest kwestionowany przez część meteorologów. Ich zdaniem mógł to być błąd pomiaru.

Upały na Syberii. Kolejny rok rekordowych temperatur

Wyjątkowo ciepło jest też wokół koła podbiegunowego. 20 czerwca na Syberii, w pobliżu Wierchojańska, temperatura gruntu wyniosła bowiem aż 48 st. Celsjusza. Jak informuje Europejska Agencja Badawcza w dwóch innych miejscowościach - Gaworno i Saskyły - termometry pokazały 43 i 37 st. Celsjusza. Tym samym pobito rekord odnotowany w roku 1936.

Nieco ponad rok temu, 20 czerwca 2020 roku, w miejscowości Wierchojańsk na Syberii temperatura sięgnęła 38 stopni Celsjusza. Już wówczas był to rekord dla terenów koła podbiegunowego. Warto podkreślić, że zimą temperatura spada tu poniżej 40 st. Więcej o fali upałów na świecie przeczytasz w naszym artykule TUTAJ.

Panda wielka Panda wielka usunięta z listy gatunków zagrożonych. Po raz drugi

Zmiany klimatu to dłuższe i silniejsze fale upałów

Według rządowego dokumentu "Polityka ekologiczna państwa" scenariusze klimatyczne dla Polski pokazują, że najpowszechniejszymi zjawiskami pogodowymi związanymi z globalnym ociepleniem w tym dziesięcioleciu będą fale upałów z tendencją do wydłużania czasu ich występowania. Dla największych miast w Polski prognozowany jest wzrost liczby dni upalnych (z temperaturą maksymalna przekraczającą 30 stopni C).

Pogoda w danym okresie zależy od szeregu zmiennych i niezależnie od zmian klimatu są okresy gorętsze i chłodniejsze. Jednak wraz ze wzrostem średniej temperatury planety wyjściowa temperatura jest wyższa. Zatem to, co dawniej było ekstremalnie gorącym okresem, wraz ze zmianami klimatu staje się częstszym zjawiskiem i pojawiają się dni z temperaturą tak wysoką, jakiej nigdy dotychczas w danym miejscu nie zaobserwowano. "To, co dziś nazywamy 'ekstremalną falą gorąca', w ciągu dekad będziemy po prostu nazywać 'latem', o ile nie zmniejszymy ostro emisji dwutlenku węgla. Wybór należy do nas..." - ostrzega jeden z najbardziej znanych klimatolog na świecie Michael E. Mann.

Więcej o skutkach kryzysu klimatycznego i rozwiązaniach, jakie mamy w walce z nim, przeczytasz w serwisie Zielona.Gazeta.pl.

Więcej o: