Bieguny #5. Najpiękniejsze miejsce świata, gdzie zwierzęta ciągną się po horyzont

Kto na Antarktydzie poradzi sobie z katastrofą klimatyczną, a kto będzie walczył o przetrwanie? I dlaczego wszyscy zależą od malutkiego skorupiaka, którym - niestety - coraz mocniej interesują się też ludzie. O tym i o najpiękniejszej wyspie świata opowiada w piątym odcinku podcastu "Bieguny" biolog i polarnik Mikołaj Golachowski.

Mikołaj Golachowski odwiedził Antarktykę ponad 20 lat temu. Od tej pory był tam kilkadziesiąt razy.

Na początku czochrał antarktycznego słonia. - To dość techniczny opis tego, co robiłem na polskiej stacji antarktycznej. Czochrałem słonie za pomocą bardzo wyrafinowanego urządzenia - szczotki do czesania kotów. Przymocowywałem tę szczotkę do kolejnego wyrafinowanego urządzenia - kija do zamiatania podłogi - i z tym urządzeniem chodziłem po okolicy, pobierając próbki DNA. Projekt badawczy dotyczył strategii rozrodczych słoni morskich - opowiada Golachowski.

Posłuchaj podcastu

Dziś pracuje na dalekim Południu jako przewodnik turystyczny. Właśnie wrócił z Georgii Południowej, wyspy niezwykłej. - Wszyscy, których znam, twierdzą zgodnie, że to najpiękniejsze miejsce na świecie, jakie kiedykolwiek widzieli. Georgia jest oszołamiająca. Dla wszystkich zmysłów. Dla mnie - nawet za bardzo. Kiedy stamtąd wracam, przez kilka dni dochodzę do siebie - mówi Golachowski.

Wszystkie odcinki "Biegunów" znajdziesz tutaj >>

Georgię porównuje do superwykwintnego deseru. - Przebodźcowanie jest tam absolutnie nieuniknione. Lądujesz na plaży Świętego Andrzeja i widzisz największą kolonię pingwinów królewskich na świecie - 200 tysięcy chłopaków, 200 tysięcy dziewczyn, 200 tysięcy pisklaków. Ponad pół miliona pingwinów w jednym miejscu, ciągną się po horyzont. I nie boją się człowieka, tak samo, jak inne zwierzęta Georgii Południowej. Chcą się przytulać - mówi polarnik.

Posłuchaj podcastu

Golachowski opowiada również o innych częściach dalekiego Południa i procesach, którymi powinniśmy się niepokoić: o cofaniu się lodowców i rosnących temperaturach na Półwyspie Antarktycznym. - Na półwyspie pada teraz częściej deszcz, puch pingwinów nasiąka, marzną i umierają - opowiada Golachowski.

Kto sobie na Antarktydzie poradzi z katastrofą klimatyczną, a kto będzie walczył o przetrwanie? I dlaczego wszyscy zależą od malutkiego skorupiaka, którym - niestety - coraz mocniej interesują się też ludzie.

Posłuchaj podcastu

Mikołaj Golachowski  to biolog, ekolog, doktor nauk przyrodniczych, polarnik, pisarz. Kilka miesięcy w roku spędza w okolicach podbiegunowych. Jako przewodnik turystyczny regularnie odwiedza Antarktykę Zachodnią i wyspy subantarktyczne. Napisał książki: "Pupy, ogonki i kuperki" (Babaryba, 2014), "Gęby, dzioby i nochale" (Babaryba, 2016), "Czochrałem antarktycznego słonia" (Marginesy, 2016) oraz "Darwin. Opowieść o naszej wielkiej rodzinie" (Egmont, 2020).

Prowadzącym podcast "Bieguny" jest Dominik Szczepański, dziennikarz Gazeta.pl, autor i współautor książek - "Czapkins. Historia Tomka Mackiewicza" czy biografii Adama Bieleckiego "Spod zamarzniętych powiek". Z bazy pod Nanga Parbat relacjonował pierwsze zimowe wejście, z jachtu Selma Expeditions opisywał zmiany klimatu zachodzące na Antarktydzie, uczestniczył w wyprawach do parku narodowego Chiribiquete, gdzie w kolumbijskiej dżungli szukał nieodkrytych jeszcze malowideł naskalnych sprzed kilkunastu tysięcy lat.

Więcej o: