Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) od kilku dni ostrzega przed silnym wiatrem w Polsce. Jednak obecne warunki atmosferyczne korzystnie wpłynęły na produkcję energii z wiatru. "Wichury zaowocowały rekordowym pozyskaniem energii z wiatru" - zauważył Marek Józefiak, rzecznik prasowy Greenpeace Polska.
)
Wiatraki wykręciły nowy rekord. Fotowoltaika też pomogła
Rekord w godzinowej produkcji energii z farm wiatrowych został pobity wielokrotnie. W poniedziałek wieczorem wiatraki w ciągu jednej godziny wyprodukowały 7833 megawatogodziny energii elektrycznej. To "37 proc. udziału w miksie (ostatnie 24h)" - wskazał Józefiak. Poprzedni rekord padł 2 lutego i wyniósł 7603 MWh.
Z kolei jak dodał Rafał Hirsch, dziennikarz specjalizujący się w tematyce gospodarczo-ekonomicznej, od godz. 13:00 w poniedziałek do 13:00 we wtorek, elektrownie wiatrowe i słoneczne wyprodukowały w Polsce łącznie 195,9 GWh energii elektrycznej. "To nowy rekord 24-godzinny. Poprzedni - 193,4 GWh był z 5 kwietnia 2022" - czytamy. "Te same elektrownie 26 stycznia wyprodukowały raptem 5,3 GWh w ciągu doby, a 25 listopada 2022 nawet 4,4 GWh" - dodał w kolejnym wpisie na Twitterze.
)
Ustawa wiatrakowa. Senackie komisje chcą poprawek
Tymczasem senackie komisje zarekomendowały w poniedziałek wprowadzenie poprawek do ustawy o elektrowniach wiatrowych. Uchwalony przez Sejm akt prawny liberalizuje przepisy dotyczące realizacji tego typu inwestycji.
Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Senackie komisje poparły między innymi poprawkę, która przewiduje, że elektrownie wiatrowe będą mogły powstawać w odległości co najmniej 500 metrów od zabudowań. Ustawa uchwalona przez Sejm określiła ją na 700 metrów. Senackie komisje opowiedziały się również za poprawkami biura legislacyjnego, które uzyskały poparcie rządu.
Obecnie przy budowie elektrowni wiatrowych obowiązuje zasada 10 H. Oznacza to, że inwestycje te mogą być lokowane przy zachowaniu minimalnej odległości od zabudowań będącej dziesięciokrotnością wysokości wiatraka. W praktyce wynosi to około 1,5 kilometra.
Ustawa o elektrowniach wiatrowych jest jednym z tzw. kamieni milowych KPO. Od ich wprowadzenia uzależniona jest wypłata środków unijnych dla Polski na realizację Krajowego Planu Odbudowy.
