Five hundred meter Aperture Spherical Telescope (FAST) to znajdujący się w południowych Chinach radioteleskop, którego celem jest wykrywanie obszarów H I (skupisk neutralnego wodoru), poszukiwanie pulsarów (jeden z rodzajów gwiazd neutronowych), gwiazd zmiennych (zmieniających znacznie swoją jasność) i życia pozaziemskiego.
FAST ma 500 metrów średnicy, czyli o aż 200 metrów więcej (i jest trzy razy wydajniejszy) niż poprzedni rekordzista - słynny teleskop w Arecibo w Portoryko, po którym w latach 90. James Bond biegał w jednej ze scen Golden Eye.
>>> Oto 5 faktów na temat Słońca, których dokonała NASA. Nasza wcześniejsza wiedza była błędnie uproszczona:
Budowa FAST trwała 5 lat i skończyła się w 2016 roku. Wtedy też o chińskim teleskopie zrobiło się głośno. We wrześniu tego samego roku rozpoczęły się pierwsze próby i FAST rozpoczął (jeszcze testowo) obserwacje. W tym tygodniu teleskop wyszedł z fazy testowej stając się już oficjalnie gotowym instrumentem badawczym.
Ostatnie trzy lata - pomimo, że teleskop formalnie był wciąż testowany - okazały się bardzo owocne dla astronomów. Jak donosi CCTV (publiczna Centralna Telewizja Chińska), FAST zdołał w tym czasie odkryć aż 99 nowych pulsarów. To rodzaj szybko rotującej, wysoce zmagnetyzowanej gwiazdy neutronowej, czyli niesamowicie gęstej gwiazdy zdegenerowanej powstałej w wyniku wybuchu supernowej lub kolapsu grawitacyjnego białego karła (oba te zjawiska to w uproszczeniu rodzaje śmierci gwiazd).
Pulsary emitują wiązkę silnego promieniowania elektromagnetycznego, czyli są idealnym obiektem badawczym dla wielkiego radioteleskopu (pracującego w zakresie 0,7–3 GHz). Co więcej, 30 spośród 99 odkrytych gwiazd to tzw. pulsary milisekundowe, czyli pulsary o niezwykle krótkim okresie rotacji (jeden obrót trwa zazwyczaj kilka milisekund). To o tyle istotne, że znamy dość niewiele tego typu obiektów we wszechświecie.
Chiński teleskop FAST - choć świetnie sprawdził się do wykrywania pulsarów - nie poradził sobie na razie z innymi postawionymi mu zadaniami. Jednym z najważniejszych (i podkreślanych przez naukowców) celów instrumentu jest znalezione życia pozaziemskiego. A właściwie "podsłuchanie" sygnałów (fal) generowanych przez potencjalnie inteligentne istoty.
Nie jest to jednak łatwe, bo - jak tłumaczą naukowcy - sporym problemem jest wyróżnienie odpowiednich dźwięków spośród "hałasu" otoczenia rejestrowanego przez niezwykle czuły teleskop.
W procesie obserwacji sygnałów pochodzących od ciał niebieskich zbieramy również sygnały, które mogą być emitowane przez ludzi lub inteligencję pozaziemską. Jest to [ich "wyłapanie" - przyp. red.] jednak ogromnie pracochłonne, ponieważ większość sygnałów, które widzimy - 99 proc. z nich - to różnorodny szum, więc musimy poświęcić czas na identyfikację sygnałów, które chcemy znaleźć w hałasie
- tłumaczy na antenie CCTV Zhu Ming, dyrektor ds. obserwacji naukowych teleskopu FAST cytowany przez Space.com.
Naukowcy z zespołu zajmującego się pracą FAST mówią, że teleskop wciąż jest rozwijany. W ciągu kolejnych trzech lat jego efektywny czas obserwacji ma zwiększyć się do aż 50 proc. Chińscy badacze chcą w przyszłości wyłapać fale grawitacyjne bezpośrednio przy użyciu teleskopu FAST.