Netflix podjął działania, które mają na celu czasowe obniżenie jakości wideo na terenie Europy. To reakcja na apel, który wystosował Thierry Breton, unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego.
Zdecydowaliśmy się zmniejszyć przepływność (ang. - bit rate) naszego streamingu w Europie na 30 dni. Szacujemy, że zmniejszy to ruch generowany przez Netfliksa w europejskich sieciach o około 25 procent, zapewniając jednocześnie naszym użytkownikom dobrą jakość usług
- napisała amerykańska firma w opublikowanym w czwartek oświadczeniu.
Zamknięcie szkół, przejście na pracę zdalną oraz akcja #Zostańwdomu sprawiły, ze w ostatnich dniach zdecydowanie wzrosło obciążenie sieci telekomunikacyjnych. Trend ten jest zauważalny zarówno w Polsce, jak i w niemal całej Europie, a także m.in. w Stanach Zjednoczonych.
Eksperci podkreślają, że największym obciążeniem dla sieci są serwisy VOD, które generują aż 70 procent całego ruchu sieciowego. W środę Thierry Breton, komisarz ds. rynku wewnętrznego UE poinformował, że odbył rozmowę telefoniczną z szefem Netfliksa Reedem Hastingsem, w której zaapelował o czasowe obniżenie jakości streamingu na platformie..
Platformy streamingowe, operatorzy telekomunikacyjni i użytkownicy - wszyscy ponosimy wspólną odpowiedzialność za podjęcie kroków w celu zapewnienia sprawnego funkcjonowania internetu podczas walki z rozprzestrzenianiem się wirusów