Koronawirus w Chinach. Miasto z radykalnymi restrykcjami. Personel lotnisk w pełnych strojach ochronnych

Chińskie miasto Shenzhen w walce z pandemią koronawirusa wprowadza radykalne restrykcje. Firmy mogą wysyłać pracowników na bezpłatne urlopy, jeśli ci nie zgodzą się na testy na Covid-19. W ostatnich dniach w mieście wykryto przypadki zakażenia koronawirusem, w tym budzącą niepokój epidemiologów odmianą Delta.

Władze Shenzhen po wykryciu w ostatnim czasie lokalnych przypadków zakażenia koronawirusem zaostrzyły restrykcje epidemiczne. Zgodnie z nowymi regulacjami firmy zlokalizowane w mieście nie będą musiały płacić wynagrodzenia pracownikom przebywającym na kwarantannie, o ile udowodnione im zostanie naruszenie zasad epidemicznych.

Pracodawca będzie też mógł wysłać pracownika na urlop bezpłatny, jeśli ten nie zgodzi się na wykonanie testu na obecność koronawirusa. Odmowa wykonania testu ma skutkować zakazem przychodzenia do pracy i samoizolacją.

 

Shenzhen. Wyjazd z miasta tylko z negatywnym testem na Covid-19. Zmiany na lotniskach

Miejskie władze wprowadziły z kolei obowiązkowe testy osób, które chcą opuścić aglomerację. Na lotnisku oraz dworcach kolejowych i autobusowych, a także na rogatkach miasta należy okazać negatywny wynik testu na Covid-19 wykonany w ciągu ostatnich 48 godzin. W Shenzhen chcą w ten sposób zapobiec rozprzestrzenianiu się patogenu.

W miniony piątek na międzynarodowym lotnisku w Shenzhen wersję Delta wykryto u pracownicy jednej z restauracji. Od tego czasu na lotnisku zamknięte są wszystkie restauracje i sklepy. Przeprowadzono dezynfekcję terminala oraz testy pracowników. 10 czerwca na tamtejszym lotnisku wylądował samolot z Johannesburga chińskiego narodowego przewoźnika. Testy wykazały, że na pokładzie znajdowało się 38 osób zakażonych koronawirusem. U części z nich również stwierdzono odmianę Delta.

Na lotniskach w Chinach wszystkie osoby mające kontakt z pasażerami międzynarodowych rejsów, a także personel techniczny odpowiedzialny za przygotowanie samolotu do rejsu - ubrane są w pełne stroje ochronne. Chińskie władze na razie nie potwierdziły, w jaki sposób mogło dojść do zakażenia patogenem pracownicy lotniska w Shenzhen. Ze względu na podwyższenie alertu epidemicznego, w lokalnym porcie na rozładunek czeka kilkadziesiąt kontenerowców.

Chiny. Kilkukrotnie testy mieszkańców miast

W Chinach na terenach, gdzie stwierdzane są lokalne przypadki zakażeń koronawirusem, duże zakłady pracy nakazują swoim pracownikom wykonywanie testów na Covid-19 nawet co kilka dni. Chińskie miasta, w których stwierdzano ogniska zakażeń, przeprowadzały nawet kilkukrotnie testy wszystkich mieszkańców.

W prowincji Guangdong na południu Chin, gdzie znajduje się Shenzhen, od początku pandemii koronawirusa - według danych oficjalnych - stwierdzono 2 tysiące 699 przypadków Covid-19. W Guangdong mieszka ponad 126 milionów osób.