Kilka dni temu UniCredit zawarł umowę z PZU i Polskim Funduszem Rozwoju, sprzedając im odpowiednio 20 proc i 12,8 proc udziałów w Pekao SA za 10,59 mld złotych. Wczoraj z kolei włoski bank sprzedał Pioneer Investments za 3,5 mld euro Amundi. A to tylko początek ściągania kapitału z rynku w celu walki z obciążeniami wywołanymi kryzysem 2008 roku i niespłacanymi kredytami.
Czytaj też: Oto kilka ciekawostek związanych z przejęciem Pekao SA przez Polaków
Oprócz wyprzedaży, UniCredit planuje zwiększyć liczbę zwalnianych pracowników do 14 tys. w przeciągu najbliższych 3 lat. To ok. 14 proc. wszystkich zatrudnionych przez włoski bank. Ma to przynieść UniCredit 1,7 mld euro oszczędności netto.
Kolejnym krokiem naprawy sytuacji ma być wielka emisja akcji w pierwszym kwartale 2017 roku. Będzie to największa emisja w historii Włoch. UniCredit chce pozyskać z niej blisko 13 mld euro.
Wszystkie te działania mają się składać na 3-letni plan ratowania włoskiego banku i wyjścia z kryzysu włoskiego sektora bankowości obronną ręką oraz pozbycia długów z niespłacanych kredytów na kwotę 17,7 mld euro. Realizacja planu ma przynieść Włochom śródroczny wzrost przychodów o 0,6 proc i zysk 4,7 mld euro w 2019.
UniCredit to nie jedyny włoski bank, który ma kłopoty. Najstarszy bank świata Banca Monte dei Paschi di Siena, walczy o przetrwanie. Również w jego przypadku rozwiązaniem ma być emisja akcji, dzięki której bank liczy na zebranie 5 mld euro kapitału.
Zobacz także WIDEO: Dlaczego Polacy brali w ogóle kredyty we frankach? Odpowiedź jest prosta