Dominika Kulczyk przebija ofertę PGE i wzywa do sprzedaży akcji Polnergii

Dominika Kulczyk oraz kontrolowany przez nią wehikuł inwestycyjny Mansa Investments wezwali do sprzedaży ponad 22 milionów akcji notowanej na warszawskiej giełdzie Polenergii, po 20,5 zł za sztukę - podał pośredniczący w wezwaniu Dom Maklerski BZ WBK. 

Wezwanie ogłoszono w związku z przekroczeniem przez Dominikę Kulczyk 33 proc. ogólnej liczby głosów w spółce, w wyniku pośredniego nabycia jej akcji. Chodzi tutaj o dokonany w tym roku podział rodzinnego majątku (i późniejsze działania porządkujące) dokonany przez dzieci zmarłego miliardera Jana Kulczyka. Po podziale i odkupie akcji od brata Sebastiana, większościowym akcjonariuszem Polenergii została właśnie Dominika Kulczyk

Obecnie, podmiotem nabywającym akcje w wezwaniu ma być Mansa Investments. A po jego zakończeniu, firma zamierza osiągnąć 100 proc. w Polenergii. 

"Głównym zamiarem wzywających jest podjęcie po przeprowadzeniu wezwania działań ukierunkowanych na docelowe zniesienie dematerializacji akcji oraz wycofanie ich z obrotu na rynku regulowanym prowadzonym przez GPW. W związku z powyższym, na zasadach określonych w szczególności w ustawie, wzywający zamierzają doprowadzić do podjęcia na walnym zgromadzeniu uchwały o zniesieniu dematerializacji akcji spółki, a następnie wystąpienia przez spółkę do Komisji Nadzoru Finansowego z wnioskiem o udzielenie zezwolenia na przywrócenie akcjom spółki formy dokumentu (zniesienie dematerializacji akcji spółki)" - czytamy w informacji. 

Zapisy odbywać się będą między 17 września, a 17 października. 

Dominika Kulczyk, za pośrednictwem podmiotów zależnych posiada teraz 50,2 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu. 

Czytaj więcej: Spółka Dominiki Kulczyk straciła miliony na transakcjach na giełdzie energii

Dominika Kulczyk przebija ofertę PGE

Córka Jana Kulczyka nie musiała ogłaszać wezwania na wszystkie akcje, gdyż jak informuje Bankier.pl, prawo w związku z lipcową umową z jej bratem, "zobowiązywało ją do wezwania jedynie na zebranie pakietu 66 proc. akcji". 

Warto jednak w tym miejscu dodać, że chęć na "papiery" Polenergii ma także państwowa Polska Grupa Energetyczna, która do 20 września oferuje 16,29 zł z sztukę. 

W poniedziałek na warszawskiej giełdzie za jedną akcję zajmującej się m. in. wytwarzaniem energii elektrycznej z konwencjonalnych i odnawialnych źródeł Polenergii płacono 20,40 zł.

Emilian Kamiński: Żeby nie być frustratem, zacząłem sam organizować sobie życie [NEXT TIME]

Więcej o: