W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,4 proc.
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 1,7 proc., ceny nośników energii - wzrosły o 1,5 proc., zaś ceny paliw do prywatnych środków transportu zwiększyły się o 12,8 proc.
Z kolei w ujęciu miesięcznym, ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 0,4 proc., nośników energii - o 0,3 proc., a paliw do prywatnych środków transportu wzrosły o 1,1 proc.
Ekonomiści oczekiwali, inflacji rocznej na poziomie 1,8 proc.
- Kolejne dwa miesiące powinny przynieść dalsze, delikatne obniżenie się inflacji liczonej z pełnego koszyka przy stabilizacji/niewielkim wzroście inflacji bazowej - napisali w komentarzu do danych eksperci mBanku.
- Realizacja takich prognoz będzie wspierać bieżące status quo wypracowane w RPP i wyznacza jednocześnie barierę dla pompowania oczekiwań na szybsze zacieśnienie polityki pieniężnej. Póki co ledwie ustabilizowały się one w październiku i naszym zdaniem bieżący kontekst makroekonomiczny (ze wszystkimi czynnikami jednorazowymi oraz powszechną niepewnością) nie uzasadnia wycenianej obecnie szybkiej ścieżki zacieśniania monetarnego - dodano.
Eksperci banku ING napisali natomiast na Twitterze, że najwyższy poziom inflacja osiągnie w II kwartale przyszłego roku, wyniesie ok. 3 proc.