Sąd pozytywnie rozpatrzył zażalenie, jakie złożył w sądzie za pośrednictwem swojego pełnomocnika Jakub Karnowski. Zgodnie z orzeczeniem dozór policyjny dla Karnowskiego zostaje zniesiony, podobnie jak zakaz opuszczania kraju - informuje Puls Biznesu. W mocy pozostaje poręczenie majątkowe w wysokości 500 tys. zł.
Przypomnijmy, były prezes PKP, a jednocześnie były szef rady nadzorczej PKP Cargo, w połowie lutego usłyszał zarzuty. Na polecenie Prokuratury Regionalnej w Lublinie zatrzymano wówczas prezes oraz członków zarządu PKP Cargo. Wszystkich oskarża się o doprowadzenie do strat sięgających ćwierć miliarda złotych. Chodzi o zakup czeskiego przewoźnika AWT za kwotę przekraczającą 100 mln euro.
Podtrzymuję swoje wcześniejsze stanowisko. To hucpa polityczna
- powiedział w rozmowie z naszą redakcją były prezes PKP. Wspomniane stanowisko przekazał tuż po usłyszeniu zarzutów. Wówczas również nazywał zarzuty dla zarządu PKP Cargo "skandalem i polityczną hucpą". Przypominał też:
Ten zakup - który wielokrotnie chwalił Premier Mateusz Morawiecki, jeszcze jako doradca premiera Donalda Tuska - pozwolił PKP Cargo na otwarcie logistycznego korytarza na południe Europy.
Karnowski wyjaśnił też, że według jego wiedzy AWT jest jedyną spółką z Grupy PKP Cargo, która po 2015 roku przynosi dochód.
Czytaj też: Na razie nie będzie dziewięciu nowoczesnych dworców. PKP unieważniły przetarg
"Przypominam również, ze prywatyzacja PKP Cargo przyniosła Skarbowi Państwa przychód na poziomie 2 mld zł i umożliwiła spłatę historycznego długu PKP i dofinansowanie PKP Intercity co pomogło m.in. w zakupie Pendolino i modernizacji polskich torów. Dziś PKP Cargo jest warte ponad miliard złotych mniej niż w 2015 roku" - stwierdził były prezes Kolei.