LPP, właściciel marek Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay, odnotowało 114,59 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2019 r. wobec 104,77 mln zł straty rok wcześniej, podała spółka w raporcie.
Strata operacyjna wyniosła 100,22 mln zł wobec 117,73 mln zł straty rok wcześniej. Wynik EBITDA według MSSF16 wyniósł w I kw. tego roku 132,15 mln zł wobec -33,28 mln zł według MSSF17 rok wcześniej.
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1 827,68 mln zł w I kw. 2019 r. wobec 1 580,35 mln zł rok wcześniej.
"Największe nominalne wzrosty sprzedaży w I kwartale 2019 roku wygenerowało Reserved. Wynik ten marka uzyskała dzięki kolekcjom, które spotkały się z uznaniem klientek i klientów oraz konsekwentnemu rozwojowi powierzchni (otwarcia nowych salonów, w tym na nowych rynkach jak Kazachstan, Słowenia, Bośnia i Hercegovina oraz Izrael)"
- czytamy w raporcie.
Przychody ze sprzedaży w I kwartale 2019 roku wzrosły o 15,7 proc. r/r, głównie dzięki bardzo dobrej sprzedaży w obu kanałach: sklepach tradycyjnych (szczególnie Sinsay oraz Reserved) oraz sklepach e-commerce.
Wzrost sprzedaży w sklepach tradycyjnych wynikał ze wzrostu powierzchni handlowej o 8,4 proc. r/r. Natomiast wzrost w sprzedaży internetowej był konsekwencją zwiększonej obecności geograficznej oraz nakładów na marketing.
Sprzedaż online w 2018 r. wynosiła 712 mln zł, w tym roku ma wzrosnąć do ponad 1 mld zł" - dodał wiceprezes.
- stwierdził podczas prezentacji wyników wiceprezes LPP Przemysław Lutkiewicz.
Podczas prezentacji spółka przedstawiła też wysokość podatku, który może wkrótce zacząć obowiązywać w Polsce. Za rok 2018 miałby on wynieść 41 mln zł. Do roku 2020 wzrósłby do 45 mln.
Wprowadzenie podatku handlowego jest prawdopodobne, bo Sąd Unii Europejskiej unieważnił decyzję Komisji Europejskiej, która nakazała w 2017roku Polsce zawiesić wprowadzenie podatku handlowego - płaconego przez sklepy. Według Brukseli łamałby on zasady UE ws. pomocy publicznej. Sąd się z tym twierdzeniem nie zgodził.