Sądowa batalia, jaką państwo Dziubakowie wytoczyli bankowi ws. kredytu frankowego, trwa nadal. Wbrew oczekiwaniom, Sąd Okręgowy nie wydał dziś wyroku - proces został odroczony z uwagi na włączenie się do sprawy Rzecznika Praw Obywatelskich. Dziubakowie chcą unieważnienia umowy kredytowej w całości, zaś bank wnosi o oddalenie powództwa licząc na to, że orzeczenie polskiego sądu pozwoli uzupełnić umowę.
Frankowicze rozstrzygnięcie tego konkretnego sporu śledzą ze szczególną uwagą, bo to właśnie w sprawie państwa Dziubaków na początku października orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Przypomnijmy - TSUE w swoim orzeczeniu stwierdził, że klauzuli, która opisuje sposób przeliczania franków na złotówki, nie można zastąpić dowolnym przepisem.
Europejski sąd ułatwił też orzekanie nieważności całej umowy kredytowej - przez ekspertów orzeczenie jest traktowane jako raczej przychylne dla zaciągających zobowiązania w szwajcarskiej walucie.
Państwo Dziubakowie kredyt hipoteczny na 40 lat wzięli w roku 2008. Został im przyznany w złotówkach, z tym, że był indeksowany we frankach szwajcarskich.
"Wzięliśmy kredyt na 400 tys zł. Na ten dzień mamy do spłacenia 520 tys. także unieważnienie umowy i nawet ewentualne rozliczenie się z bankiem to jest do zwrotu 180 tys. zł, więc to dla nas spora różnica" - stwierdziła Justyna Dziubak w rozmowie z TVN24BiS.
Dziubakowie wnieśli sprawę do Sądu Okręgowego w Warszawie o unieważnienie umowy z powodu nieuczciwego - według nich - założenia dotyczących indeksowania, czyli przeliczenia kwoty kredytu. Małżeństwo twierdziło, że bank może jednostronnie określać kursy walut według własnego uznania.
Po wyroku TSUE stanowisko w sprawie zajął Związek Banków Polskich. Jego przedstawiciele podkreślają, że rozstrzygnięć ws. Dziubaków nie da się łatwo przenieść na sytuację innych frankowiczów. Każdy spór z bankiem będzie bowiem rozwiązywany indywidualnie.
ZBP podkreśla też, że osoby, które zdecydują się pozwać bank także muszą się liczyć z roszczeniem. Banki miałyby bowiem mieć prawo do rekompensaty za udostępnienie pożyczkobiorcy swojego kapitału.
Czytaj też: Alior Bank leci w dół na giełdzie. Akcje z najniższą wyceną w historii. Przez TSUE i prognozę wyników
Warto podkreślić, że w sprawach frankowiczów istotne będą wyroki wydawane w sądach apelacyjnych. Wiele wskazuje na to, że sądowe batalie będzie musiał ostatecznie rozstrzygać Sąd Najwyższy.