>>> Zobacz także: Alarmujące dane GUS pokazują jak szybko wymiera Polska. Czekają nas głodowe emerytury?
Tadeusz Kościński, który po wyborach objął stery Ministerstwa Finansów, może pożegnać się ze stanowiskiem. "Fakt" twierdzi, że obecny szef resortu "nie wiąże z nim przyszłości" i dlatego zdecydował się kandydować na szefa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
Szef resortu finansów zapewnia, że kandydowanie nie będzie mu przeszkadzało w wykonywaniu obowiązków ministra finansów. Nie mówi jednak jasno co stanie się, kiedy jego kandydatura zostanie rozpatrzona pozytywnie.
Czytaj też: Minister finansów uważa, że agencje ratingowe powinny podnieść rating Polski. "Zasługujemy na wyższe oceny"
Minister Finansów jest mocno związany ze stolicą Wielkiej Brytanii - urodził się w Londynie i tam zaczynał karierę. I chociaż zamiast bankowości studiował geologię to pracę rozpoczął w brytyjskim oddziale polskiego Banku Handlowego.
Kandydat na szefa EBOiR ma wiele atutów, które dają mu mocną pozycję w walce o nowe stanowisko. Obecny szef resortu finansów w przeszłości pełnił też funkcję dyrektora w Banku Zachodnim WBK. W tym samym banku pracował dzisiejszy premier Mateusz Morawiecki. Kościński wcześniej pracował także m.in. w Polskim Banku Rozwoju S.A., Banku Przemysłowo-Handlowym, Banku Śląskim i Banku Pomorskim, a także w dwóch bankach w Londynie. Ma tam też m.in. mieszkanie.
Tadeusz Kościński to szósty minister finansów powołany od czasu objęcia władzy przez PiS. W 2015 r., w rządzie Beaty Szydło stanowisko ministra finansów objął Paweł Szałamacha. Wytrwał niespełna rok.
Po Szałamasze rządy w Ministerstwie Finansów objął sam Mateusz Morawiecki. Kierował resortem do stycznia 2018 r. - przez miesiąc był równocześnie premierem. Na początku 2018 r. tekę ministra przejęła Teresa Czerwińska, która w resorcie pojawiła się pół roku wcześniej.
Czerwińska na czele Ministerstwa Finansów pozostała przez 17 miesięcy. Na początku czerwca br. została zdymisjonowana, a jej miejsce zajął Marian Banaś. Czerwińska trafiła do zarządu NBP. Po tym jak Marian Banaś został szefem NIK, jego stanowisko - na zaledwie kilka tygodni, zajął dzisiejszy szef PGNiG - Jerzy Kwieciński.