W rozmowie z portalem ekspert zaznaczył, że obecnie w Polsce nie ma miejsca na sieć oferującą - obok niskich cen - niski poziom doświadczenia zakupowego, czy jakości produktów. - Po prostu konsument nie chce tego typu oferty, oczekuje oczywiście niskiej ceny, ale produkt ma być wysokiej jakości, podany w atrakcyjny sposób, a zakupy mają być wygodne. W dodatku klient oczekuje szerokiej oferty produktów świeżych, której hard dyskonty ze względu na niskokosztowy model biznesowy, nie są w stanie zaoferować. To dlatego dyskonty takie jak Biedronka i Lidl rozszerzają ofertę o produkty markowe i lokalne, rozbudowują ofertę produktów świeżych, pracują nad jakością marek własnych, a także modernizują sklepy i pracują bardzo mocno nad customer experience - podkreślał Paweł Musiał.
Specjalista od rosyjskiego handlu wskazał również inny problem, z którym na starcie będzie musiała zmierzyć się sieć Mere. - Hard dyskont, aby zaoferować niskie ceny, musi mieć odpowiednią skalę i sprzedawać odpowiednio duże wolumeny produktów. To dla nowego gracza na polskim rynku będzie bardzo trudne, szczególnie że firma będzie musiała podpisać umowy z polskimi dostawcami, bo produkty z Rosji nie mają w Polsce dobrej renomy, chociaż wielu producentów ze wschodu oferuje towary bardzo wysokiej jakości - mówił Musiał.
Zdaniem eksperta do momentu uruchomienia przynajmniej kilkuset sklepów w Polsce, Mere (Svetofor) nie będzie miał raczej szans na konkurowanie z Biedronką czy Lidlem.
Po dwóch latach oczekiwania i licznych zwrotach akcji sieć Mere jednak pojawiła się w Polsce. Placówka handlowa znajduje się przy ul. 1 maja w Częstochowie. W Next.gazeta.pl można przeczytać naszą relację z wizyty w sklepie.
Otwarcie sklepu w Częstochowie to koniec długiej sagi. Mere miało otworzyć pierwszy sklep w Polsce w lipcu ubiegłego roku, planując ponad 100 placówek handlowych w kraju. Ostatecznie do tego nie doszło, a na początku 2020 roku zniknęła strona internetowa sieci w języku polskim. Wtedy też pojawiły się głosy o porzuceniu planów pojawienia się na polskim rynku, zwłaszcza że doniesienia te nie były dementowane przez właściciela sieci, spółkę Torgservis.
W ubiegłym roku firma pod szyldem Svetofor posiadała ponad 800 sklepów, w Rosji, Kazachstanie, Białorusi oraz Chinach. Sieć działa także w Rumunii, Niemczech oraz na Litwie.