Bezdzietne małżeństwo zarabiające 5 tys. zł netto może otrzymać kredyt hipoteczny nawet na 550 tys zł - tak wynika z porównania zamieszczonego przez bankier.pl. Aby otrzymać tak dużą pożyczkę, kredytobiorcy muszą spełnić szereg warunków. Dwójka osób musi być trzydziestką, a osiągane przez nich dochody muszą pochodzić z umów o pracę na czas nieokreślony. Dodatkowo nie mogą posiadać innych zobowiązań finansowych.
W porównaniu wzięto pod uwagę 11 banków funkcjonujących na polskim rynku. Jeśli powyższe małżeństwo posiada 20 proc. wkładu własnego, zaledwie cztery banki są skłonne zaoferować kwotę powyżej 500 tys. zł. Dla porównania, najbardziej konserwatywny bank jest natomiast skłonny zaoferować zaledwie 373 tys. zł. Pięć banków jest skłonnych pożyczyć kwotę w przedziale od 400 do 500 tys. zł. Pożyczka w wysokości 450 tys. zł przy 20 proc. wkładu własnego pozwoli na zakup mieszkania wartego około 570 tys. zł.
Kredyty hipoteczne wiążą się z wieloletnim obciążeniem budżetu domowego. Rata pożyczki na 30 lat na kwotę 450 tys. zł wynosić będzie około 1800 zł, czyli 36 proc. łącznego miesięcznego dochodu. Przy założeniu, że małżeństwo otrzymałoby maksymalny możliwy dla nich kredyt (550 tys. zł), co miesiąc oddawaliby 2110 zł, czyli 42 proc. budżetu domowego.
Pandemia koronawirusa w znaczący sposób wpłynęła na rynek kredytowy. Z jednej strony Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe do poziomu 0,10 proc., dzięki czemu osoby mające kredyty hipotecznej płacą najmniej od lat. Jednak z powodu kryzysu gospodarczego banki zdecydowały się zaostrzyć politykę kredytową.