Rząd dociśnie śrubę, Unia da na to pieniądze. Będzie więcej fotoradarów w Polsce

Więcej fotoradarów, urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości wykrywających przejazd na czerwonym świetle i samochodów do pomiaru prędkości na drogach. Główny Inspektorat Transportu Drogowego szykuje się do sporych zakupów. W większości finansowanych przez UE.

W Polsce przybędzie fotoradarów i urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości. Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) planuje zakupić 358 nowych urządzeń, setka ma stanąć w nowych lokalizacjach - donosi "Rzeczpospolita". Dzięki temu pomiar prędkości pomiędzy odcinkami będzie możliwy dwa razy częściej, wzrośnie też liczba urządzeń wychwytujących kierowców ignorujących kierowców ignorujących czerwone światło. GITD będzie miał też do dyspozycji 40 pojazdów do pomiaru przekroczenia prędkości. 

Unia walczy z piratami. Da miliony na ściganie wykroczeń

Blisko 138 mln zł przeznaczone na zakup sprzętu - znaczącą większość z budżetu wynoszącego 162 mln - pokryje Unia Europejska. Walka z wykroczeniami wpisuje się bowiem w plan zwiększenia bezpieczeństwa na drogach UE - podaje dziennik. 

Mapa urządzeń wykrywających przejazd na czerwonym świetle i wykonujących odcinkowy pomiar prędkościMapa urządzeń wykrywających przejazd na czerwonym świetle i wykonujących odcinkowy pomiar prędkości Źródło: canard.gitd.gov.pl

Tylko co drugi taki mandat jest opłacany

Wzrost liczby urządzeń przełoży się na wzrost liczby mandatów. Do tej pory uiszczany był zaledwie co drugi. Kierowcy wykorzystują bowiem różne metody, by podważyć karę - kwestionują jakość zdjęcia, deklarują, że to nie oni prowadzili. Tymczasem po 180 dniach kara ulega przedawnieniu. Budżet państwa traci na tym każdego roku ok. 90 mln złotych. 

W zeszłym roku rząd przedstawił projekt ustawy, która ma surowiej karać np. odmowę wskazania kierowcy pojazdu. 

Rzecznik Praw Obywatelskich o zdjęciach z fotoradaru. Uważa, że łamią konstytucję

Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, w zeszłym roku wystosował stanowisko, w którym wzywa do zmiany w przepisach dotyczących kar za zarejestrowanie przez fotoradar przekroczenia prędkości. Chodzi o sytuacje, w których kierowcy odmówią zeznania, kto kierował pojazdem podczas przewinienia.

Według RPO kierowca musi obciążyć samego siebie lub donieść na najbliższych. - Sprawę tę TK rozstrzygnął w wyroku z 12 marca 2014 r. (sygn. akt P 27/132). Uznał, że art. 96 § 3 K.w. jest zgodny z art. 2 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z jej art. 42 ust. 1 - odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Z wyroku wynika, że przedmiotem rozstrzygnięcia TK formalnie nie było prawo do obrony w rozumieniu art. 42 ust. 2 Konstytucji, w tym leżące u jego podstaw prawo do milczenia - argumentuje Bodnar.

Zobacz wideo Okła-Drewnowicz: Większość naszego elektoratu jest za liberalizacją prawa aborcyjnego
Więcej o: