Trzecia fala COVID-19, która przetacza się przez Polskę, jest wyjątkowa silna. We wtorek liczba nowych przypadków koronawirusa była co prawda nieco niższa (ponad 20 800 zakażeń), niż w poprzednich dniach, to jednak dane z ostatnich tygodni pokazują solidny wzrost dynamiki zachorowań.
Eksperci PKO Research stworzyli animację, która pokazuje rozwój epidemii od sierpnia zeszłego roku do dziś. Dane pokazują, że tuż po wakacjach współczynnik potwierdzonych przypadków na milion mieszkańców był stosunkowo niski. Wahał się w poszczególnych województwach od 8 do 40.
Liczba potwierdzonych przypadków COVID-19 na milion mieszkańców Dane: Ministerstwo Zdrowia, mapa: PKO Research
W listopadzie ubiegłego roku, kiedy przez Polskę przetaczała się druga fala, mapa wyglądała już zupełnie inaczej. Liczba przypadków na milion wahała się od ok. 400 do ponad 800.
Epidemia COVID-19 w listopadzie 2020 Dane: Ministerstwo Zdrowia, mapa: PKO Research
Ponowne osłabienie epidemii widoczne jest w danych za luty 2021 r. Poziom zachorowań nie był bardzo niski, jednak utrzymywał się na znacznie niższym niż w listopadzie poziomie. W zależności od województwa na milion mieszkańców potwierdzono wówczas od ponad 70 do 270 przypadków.
Epidemia COVID-19 Dane: Ministerstwo Zdrowia, mapa: PKO Research
Ostatnie dane ujęte na mapie (z 29 marca) pokazują siłę trzeciej fali. Wyraźnie widać, że czerwony kolor widoczny jest we wszystkich województwach. W niektórych regionach - np. w woj. śląskim, sytuacja wygląda szczególnie groźnie. Poziom zachorowań osiągnął tam bowiem ponad 930 przypadków na milion mieszkańców. W Wielkopolsce utrzymuje się na poziomie ponad 830 przypadków, a w woj. mazowieckim 802.
Epidemia COVID-19 Źródło danych: Ministerstwo Zdrowia, mapa: PKO Research
Dr Piotr Szymański, ekspert wrocławskiej grupy MOCOS, która opracowuje modele rozwoju pandemii, twierdzi, że przez najbliższe dwa tygodnie pandemia dalej będzie przybierać na sile. - Z naszego modelu wynika, że pik zakażeń przypadnie na Wielkanoc, około 4-5 kwietnia. Spadki powinniśmy zaobserwować dopiero po tym okresie. Nie będziemy jednak wiedzieli, jak wysoki był to szczyt, bo w Wielkanoc możliwości testowania będą zmniejszone. Docelowo tydzień po świętach powinniśmy zauważyć solidne odbicie - stwierdził w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Zgodnie z wtorkowymi danymi Ministerstwa Zdrowia w Polsce potwierdzono 20 870 nowych zakażeń i 461 ofiar śmiertelnych. W poniedziałek 16 marca liczba nowozakażonych wyniosła ok. 16 tys., 26 marca przekroczyła jednak 36 tys.