Od poniedziałku 17 maja na szczepienia przeciwko COVID-19 mogą rejestrować się również niektóre osoby niepełnoletnie - w wieku 16 i 17 lat. Michał Dworczyk, szef KPRM i rządowy ekspert ds. programu szczepień przyznał jednak, że do tej pory zarejestrowało się na szczepienia około 15 procent osób z tej grupy.
Szczepienia nastolatków. Rząd zaangażuje "osoby aktywne w mediach społecznościowych"
Minister powiedział, że rząd chce przeprowadzić oddzielną kampanię profrekwencyjną, adresowaną do nastolatków. Ma się ona zacząć w przyszłym tygodniu, a wezmą w niej udział influencerzy i osoby bardzo aktywne w mediach społecznościowych.
- Jesteśmy przekonani, że liczba osób w wieku 16-17 lat, zapisujących się na szczepienia, będzie systematycznie wzrastać - powiedział gość Jedynki. Podkreślił, że system rejestrowania i szczepień nastolatków jest cały czas doskonalony, aby był coraz prostszy.
Dworczyk: Rząd będzie przekonywał do szczepień
Pełnomocnik do spraw szczepień na COVID-19 Michal Dworczyk powiedział, że trzeba położyć nacisk na przekonywanie Polaków do szczepień.
Minister poinformował w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że w procesie szczepień uczestniczy około 48 procent uprawnionych Polaków. To osoby, które się zarejestrowały na szczepienie, przyjęły pierwszą lub dwie dawki szczepionki. Minister uznał to za zadowalający wynik, ale przyznał, że dynamika zapisów na szczepienia spada, gdyż osoby najbardziej zainteresowane już się zapisały. W tej sytuacji trzeba przekonywać Polaków do szczepień. - Nie jest żadną tajemnicą, że dorośli Polacy nie są nastawieni jakoś super entuzjastycznie do szczepień - powiedział gość Jedynki. Dodał, że Polska jest na końcu europejskich statystyk, jeśli chodzi o procent osób szczepiących się przeciwko grypie. To jest wyzwanie, z którym musimy się zmierzyć - powiedział gość Jedynki.
Przed weekendem minister Dworczyk poinformował, że w Polsce wykonano już przeszło 17 milionów szczepień. W pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19 jest ponad pięć milionów osób.
)
