Samolot pasażerski linii lotniczych Delta wykonywał w piątek kurs z Los Angeles do Nashville. Podczas lotu, jeden z pasażerów próbował włamać się do kokpitu. Jego zachowanie przyczyniło się do awaryjnego lądowania maszyny na lotnisku w Albuquerque w stanie Nowy Meksyk - informuje gazeta "The Washington Post".
Agresywny mężczyzna został obezwładniony przez personel pokładowy i współpasażerów, a następnie związany i przeniesiony na tył samolotu. Zdarzenie zostało zarejestrowane telefonem komórkowym, a nagranie udostępniła stacja CBS News. Mężczyzna domagał się zatrzymania samolotu.
Linie lotnicze Delta oraz organy ścigania nie wyjaśniły, co mogło być przyczyną agresji. Jednak podczas tego incydentu nikt nie został ranny. Samolot bezpiecznie wylądował awaryjnie w Albuquerque, gdzie mężczyzna został zatrzymany przez policję, po czym maszyna kontynuowała swój lot do Nashville - podaje agencja Reuters.
Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) zauważa coraz częstsze przypadki agresji ze strony pasażerów. Jak wynika z jej danych, od stycznia 2021 r. na pokładzie amerykańskich samolotów wykonujących loty na terytorium Stanów Zjednoczonych doszło do około 2,5 tys. przypadków agresywnego zachowania pasażerów, z czego aż 1,9 tys. incydentów dotyczyło obowiązku zasłaniania ust i nosa maseczką. Dla porównania, w poprzednich latach dochodziło zaledwie do 100-150 przypadków agresji pasażerów rocznie.
Federalna Agencja Lotnictwa przyjęła politykę "zero tolerancji" i grozi wysokimi karami finansowymi, a także pozbawieniem wolności osobom, które zagrażają członkom załogi i innym pasażerom. Najwyższa grzywna w 2021 r. wyniosła 52 tys. dolarów - pasażer próbował włamać się do kokpitu i uderzył stewardesę.