Cios dla Polski w sprawie Turowa. KE przyłączyła się do skargi Czech do TSUE

Komisja Europejska przyłączyła się do skargi Czech na Polskę w sprawie kopalni Turów przed unijnym Trybunałem Sprawiedliwości. Poinformowała o tym rzeczniczka Komisji Vivian Loonela.

- To przede wszystkim wzmacnia przed TSUE pozycję Pragi i jej argumentację - podaje RMF FM, powołując się na swoje źródło w Brukseli. "Ruch Komisji Europejskiej nie jest zaskoczeniem. KE zanim Czechy złożyły skargę, wydała tzw. uzasadnioną opinię, w której już wtedy poparła stanowisko Czech (w przypadku sporu między dwoma państwami członkowskimi art. 259 stanowi, że sprawa musi najpierw zostać wniesiona do Komisji). Komisja już wówczas stwierdziła nawet, że Polska popełniła także pewne naruszenia unijnego prawa, co do których Czechy nie odniosły się w swojej skardze" - czytamy na stronie internetowej radia. 

Zobacz wideo Emilewicz: Jestem przekonana, że porozumienie ws. Turowa będzie osiągnięte

Przypomnijmy, że władze w Pradze złożyły pozew w lutym domagając się zamknięcia kopalni i uzasadniając to szkodliwym wpływem na ujęcie wody pitnej. Kilkanaście dni temu Trybunał Sprawiedliwości UE w Luksemburgu nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu rozpatrzenia pozwu. Według Polski zastosowanie się do decyzji jest niemożliwe ze względów technologicznych, społecznych i bezpieczeństwa energetycznego. Obecnie toczą się negocjacje na linii Warszawa - Praga w sprawie rozwiązania sporu.

Polska chce odstąpienia od kary 

Ponadto polski rząd zapowiedział złożenie wniosków do unijnego Trybunału o uchylenie środka zabezpieczającego dotyczącego wstrzymania wydobycia i odstąpienie od nałożenia kary, której domagają się Czechy - 5 milionów euro dziennie za kontynuowanie wydobycia w Turowie. Poinformował o tym w środę w Polskim Radiu 24 wiceminister Artur Soboń. Dodał, że sędziowie w Luksemburgu mają też otrzymać nowe informacje dotyczące kopalni, co ma skłonić ich do zmiany decyzji. Chodzi między innymi o ekran zabezpieczający poziom wód między kopalnią a jej otoczeniem.

Michał Dworczyk, szef Kancelarii PremieraKopalnia w Turowie. Polska będzie płacić 5 mln euro dziennie?

- Czeski rząd zobowiązał swojego pełnomocnika przed TSUE do zaproponowania kar dla Polski w wysokości 5 milionów euro dziennie w związku z niezastosowaniem się do wydanego środka tymczasowego i niezatrzymaniem wydobycia węgla brunatnego w Turowie - oznajmił w poniedziałek czeski minister środowiska Richard Brabec po poniedziałkowym posiedzeniu rządu. - My również podejmujemy kroki prawne, które będziemy mogli wykorzystać na forum Unii Europejskiej - ripostował we wtorek szef kancelarii premiera, Michał Dworczyk.

Więcej o: