Książki, bilety, ubranka tańsze? Rząd chce zmian. "Państwa Zachodu korzystają"

Polska zabiega o równe traktowanie wszystkich unijnych krajów w sprawie stawek VAT i wyjątków w postaci obniżonego podatku. Ta sprawa była jednym z tematów spotkania ministrów finansów 27 państw w Luksemburgu.

Polskę reprezentował ambasador przy Unii Andrzej Sadoś, który podkreślił, że konieczne są nowe regulacje, uelastyczniające stawki VAT.

Zredukowane stawki podatku VAT, które Polska mogła stosować po integracji z Unią, wygasły w 2010 roku. Natomiast państwa Europy Zachodniej, które weszły do Wspólnoty przed 1995 rokiem wciąż korzystają z obniżonego VAT-u. Polski ambasador przekonywał podczas narady w Luksemburgu, że obecny system jest przestarzały i musi by uaktualniony, by stworzyć wszystkim krajom równe szanse. Andrzej Sadoś podkreślał, że trudno będzie wytłumaczyć Polakom dlaczego nie mogą stosować zerowej stawki na ubranka dziecięce, czy książki.

Zobacz wideo Premier o walce z mafiami VAT-owskimi. Czy mija się z prawdą?

VAT w Polsce niższy? Rząd ma propozycję dla UE

Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka ustaliła, że oprócz ubranek i książek, Polska chciałaby stosować zerową stawkę także na transport pasażerski, czy dzieła sztuki. Na dzisiejszej naradzie dyskusja dotyczyła również możliwości stosowania obniżonej stawki na paliwa kopalne i nawozy sztuczne, oraz pestycydy i drzewo opałowe do 2035 roku.

Zielony Ład wymaga tymczasem, by odchodzić od paliw kopalnych i ograniczać nawozy sztuczne. Część krajów uważa, że należy w ogóle z nich zrezygnować, ale są kraje, jak Polska, które podkreślają, że konieczne jest przedłużenie okresu na zredukowane stawki przez kolejnych 14 lat, by na przykład sektor rolniczy mógł się dostosować.

Zatrzymania w sprawie 'fabryki faktur' Karuzela warta miliard złotych. VAT wyłudzały nawet renomowane firmy

Więcej o: