Polski Ład. Rząd ma dać przedsiębiorcom fory. Będzie boleć, ale nie tak jak miało

Zakończyły się konsultacje społeczne ws. reformy podatkowej zapowiedzianej w ramach Polskiego Ładu. Przedstawiciele rządu przekonują, że to projektu mogą zostać wprowadzone teraz korekty. Zmiany w wysokości składki zdrowotnej od osób samozatrudnionych mogą okazać się mniej bolesne niż pierwotnie planowano. Przynajmniej na początku, bo bardzo możliwe, że śruba w postaci wyższej składki zdrowotnej będzie przedsiębiorcom dokręcana stopniowo.
Zobacz wideo Szereg obietnic w Polskim Ładzie PiS-u. Kto za nie zapłaci?

W projekcie reformy podatkowej największe emocje wzbudzała kwestia wysokości składki zdrowotnej od przedsiębiorców oraz kwestia wpływu zmian na finanse samorządów. Jeśli chodzi o pieniądze dla samorządów, rząd obiecuje, że ubytek dochodów będzie im rekompensował, w sierpniu premier Mateusz Morawiecki pokazał zarys tego rozwiązania. 

Bardzo wiele wskazuje na to, że zmiany czekają także składkę zdrowotną. Pierwotnie planowano, że w przypadku osób samozatrudnionych opodatkowanych podatkiem liniowym lub na zasadach ogólnych (17/32 proc.) będzie ona wynosić 9 proc. dochodu (dziś jest ryczałtowa, w 2021 r. wynosi ok. 381 zł dla wielu przedsiębiorców) oraz nie będzie można jej już w większości odejmować od podatku. W przypadku ryczałtowców ma ona wynosić jedną trzecią stawki ryczałtu.

Po zakończonych właśnie konsultacjach publicznych korekt w projekcie nie wykluczali na antenie Polskiego Radia 24 m.in. rzecznik rządu Piotr Müller czy wiceminister finansów Piotr Patkowski. Już wcześniej o możliwym obniżeniu składki zdrowotnej od osób samozatrudnionych do 3 proc. i ewentualnym stopniowym dochodzeniu do 9 proc. mówili w mediach inni przedstawiciele rządu, m.in. główny ekonomista resortu finansów Łukasz Czernicki czy wiceszefowa Ministerstwa Rozwoju Olga Semeniuk.

Wiceminister finansów: Mówimy o etapowaniu zmian

Mówimy o etapowaniu zmian w składce zdrowotnej dla jednoosobowej działalności gospodarczej na podatku liniowym. Nie ma planów umożliwienia firmom odliczania jakiejś części składki od podatku, ta zasada ma w przyszłym roku odejść w przeszłość. Realne jest jednak ustalenie ostatecznej wysokości składki zdrowotnej na poziomie niższym niż dotychczasowe 9 proc.

– ujawnił portalowi money.pl wiceminister finansów odpowiedzialny za reformę podatkową, Jan Sarnowski.

Sarnowski nie wyklucza także zmian w zakresie składki zdrowotnej od ryczałtu. To forma opodatkowania, do której rząd chciałby zachęcić osoby samozatrudnione dziś opodatkowane na zasadach ogólnych lub podatkiem liniowym. Zaproponowana reforma zakłada obniżki stawki ryczałtu np. dla branży IT, budowlanej czy medycznej.

Przy rozliczeniu ryczałtowym składka nie będzie rosła w nieskończoność wraz z przychodami. Bardzo możliwe, że odejdziemy tu od propozycji proporcjonalnego naliczania składki zdrowotnej. Mechanizm ma być jeszcze prostszy

- mówi Sarnowski w rozmowie z money.pl.

Szczegóły pomysłów na modyfikacje w reformie podatkowej powinniśmy - według informacji portalu - poznać w przyszłym tygodniu.

Więcej o: