Rachunki za prąd w górę. Opłata mocowa przypomina o sobie. Nowe stawki

Stawka opłaty mocowej dla odbiorców ryczałtowych wyniesie w 2022 roku - w zależności od zużycia - od 2,37 zł do 13,25 zł miesięcznie. To oznacza wzrost rachunków za prąd o kolejne kilka złotych.

Prezes URE wyliczył wysokość opłaty za utrzymanie bezpieczeństwa energetycznego w 2022 roku, czyli tzw. opłaty mocowej.

Jak poinformował Urząd Regulacji Energetyki w komunikacie, od przyszłego roku najmniejsze gospodarstwa, które zużywają do 500 kWh rocznie - zapłacą 2,37 zł miesięcznie netto, te większe - zużywające od 500 kWh do 1,2 MWh rocznie - 5,68 zł. 9,46 zł wyniesie opłata dla gospodarstw ze zużyciem na poziomie 1,2 - 2,8 MWh, a 13,25 zł dla tych, którzy zużywają ponad 2,8 MWh rocznie.

W porównaniu z poprzednimi stawkami - gospodarstwa domowe w Polsce dopłacą od 50 groszy do 2,79 zł netto miesięcznie - w zależności od zużycia.

Zobacz wideo Ceny prądu rosną. Co z rekompensatami?

Co to jest opłata mocowa?

Opłata mocowa, to efekt przyjętej w 2017 r. ustawy o rynku mocy. Jest to mechanizm wynagradzania producentów energii za utrzymanie dyspozycyjności. Płacimy ją od stycznia 2021 r.

Wysokość opłaty mocowej odzwierciedla wprost płatności dla dostawców mocy, które wynikają z aukcji rynku mocy

- tłumaczył prezes URE Rafał Gawin, cytowany w komunikacie. Wpływy z opłaty mocowej mają być przeznaczone m.in. na budowę elektrowni i modernizację obecnych. Opłata ma także zachęcać do samodzielnej produkcji energii dzięki korzystaniu z własnych instalacji (np. fotowoltaicznych).

Tylko w 2021 roku opłata mocowa pozwoli zebrać kwotę w wysokości ok. 5,6 mld złotych. Ustawa o rynku mocy zakłada, że ostatnie płatności z tytułu rynku mocy dla uczestników tego rynku zostaną wypłacone w 2047 r. Oznacza to, że opłata mocowa będzie nam towarzyszyć przez kolejne 30 lat.

Czeka nas podwyżka cen prądu

Jak informowaliśmy wcześniej na Next.gazeta.pl, podwyżki cen prądu są już pewne. Pytanie brzmi tylko na jakie ceny zgodzi się Urząd Regulacji Energetyki (URE). Koncerny energetyczne chcą podniesienia cen prądu, przy czym zazwyczaj mówi się o 10-15 proc. wzroście cen. Tymczasem przedsiębiorstwo Enea zapowiedziało, że zwróci się z prośbą do URE o podwyższenie taryfy na energię dla gospodarstw domowych o blisko 40 proc.

Jak wyjaśniał w rozmowie z Next.gazeta.pl Bartłomiej Derski z portalu WysokieNapiecie.pl, główny powód podwyżek to koszty emisji CO2, które wzrosły do 55 euro za tonę (z 33 euro w styczniu). Do tego energia elektryczna podrożała też na rynku hurtowym i za megawatogodzinę z odbiorem w 2022 roku płaci się już o 100 zł więcej, niż jeszcze osiem miesięcy temu.

Więcej o: