Jednocześnie Lemoye zastrzegł, że w przypadku pogorszenia się sytuacji epidemicznej decyzja rządu zostanie zmieniona.
Część ośrodków narciarskich we Francji planuje otwierać się już od najbliższego weekendu, jednak w przypadku stacji narciarskich nastąpi to dopiero na przełomie listopada i grudnia.
Według sondaży co piąty Francuz planuje w tym sezonie wyjazd w góry.
W poprzednim sezonie zimowym (2020-2021) wyciągi narciarskie pozostały zamknięte z powodu pandemii koronawirusa. Straty z tego powodu oszacowano na osiem miliardów euro.
Od piątku we Francji za darmowe dotąd badania na koronawirusa trzeba płacić. Test antygenowy kosztuje 22 euro, a badanie PCR - 44 euro. Odpłatność za testy można traktować jako ultimatum wobec niezaszczepionych przeciw COVID-19, bo w wielu miejscach publicznych w kraju obowiązują zaświadczenia sanitarne - komentuje dziennik "Le Figaro".
Certyfikat można otrzymać po zaszczepieniu się lub uzyskaniu negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa.
Badania pozostaną jednak bezpłatne dla osób zaszczepionych przeciw COVID-19 oraz gdy są zlecane przez lekarza.
Wprowadzenie odpłatności za testy komentowane jest jako jeden ze sposobów rządu na skłonienie ostatnich niezdecydowanych do zaszczepienia się, ale także na obniżenie kosztów, bo państwo za badania zapłaciło dotąd już osiem miliardów euro.
***
Koronawirus - wszystkie aktualne informacje i zalecenia na gov.pl