Różne formy skrócenia czasu pracy są coraz śmielej testowane na całym świecie. Swoją propozycję przedstawił właśnie brytyjski Atom Bank.
Atom Bank to największa brytyjska firma, które postanowiła przetestować krótszy czas pracy. Wcześniej nie przeprowadzono próby na małej grupie. Cytowany przez CNN prezes instytucji Mark Mullen powiedział, że by odkryć, czy to rozwiązanie działa, należy sprawdzić je na wszystkich z 430 pracowników.
Dlatego też każdemu z nich skrócił czas pracy z 37,5 godziny tygodniowo do 34 godzin bez obcinania pensji. Atom Bank oczekuje, że pracownicy będą brali wolne poniedziałki lub piątki. To rozwiązanie jest przeznaczone dla ochotników i wiąże się z nieco dłuższym czasem pracy w dni pracujące. Prezes przyznaje, że swoją rolę w tej decyzji odegrała pandemia, która obaliła wiele mitów związanych ze współczesnym zakładem pracy.
Więcej na temat rynku pracy znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Atom Bank argumentuje zmiany chęcią poprawy psychicznego oraz fizycznego dobrostanu pracowników. Liczą również na wzrost produktywności pracowników. Zmianę wprowadzono 1 listopada. Prezes Mark Mullen twierdzi, że nie zanotował od tego czasu spadku produktywności ani zmian w obsłudze klienta.
Eksperymenty ze skróconym tygodniem pracy przeprowadzono między innymi w Microsofcie oraz na Islandii. Wyniki były bardzo obiecujące. Stres i dobrostan pracowników wyraźnie się poprawił. Produktywność natomiast nie spadła wyraźnie, a w Microsofcie nawet wzrosła o 40 proc.
Skrócenie czasu pracy ostatnio do swojego programu wpisała partia Razem.