Adam Glapiński: Zmieniam retorykę. Inflacja nie jest przejściowa, jest uciążliwa

- Inflacja nie jest przejściowa, inflacja jest uciążliwa. Będziemy się starali ją sprowadzić do minimalnych poziomów, ale nie kosztem dużego bezrobocia - powiedział w środę prezes NBP Adam Glapiński. - Nikt nas nie zmusi, żebyśmy w zasadniczy sposób zwiększyli bezrobocie. Tego nie można Polsce zrobić - dodał.

Podczas środowej (1 grudnia) gali wręczenia nagród w organizowanym po raz 19. Konkursie im. Władysława Grabskiego, prezes NBP zapewniał, że sytuacja gospodarcza Polski jest bardzo dobra. Zaznaczył, że pozytywna ocena stanu polskiej gospodarki uwzględnia podwyższoną inflację i kryzys wywołany pandemią koronawirusa.

Przeczytaj więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

"Inflacja nie jest przejściowa, inflacja jest uciążliwa"

- Zmieniam retorykę. Inflacja jest przejściowa, ale w okresie 2 lat, a i to też nie wiadomo, choć to teraz tak widzimy. Inflacja nie jest przejściowa, inflacja jest uciążliwa. Będziemy się starali ją sprowadzić do minimalnych poziomów, ale nie kosztem dużego bezrobocia. Myślę, że nikt nas do tego nie zmusi. Nikt nas nie zmusi, żebyśmy w zasadniczy sposób zwiększyli bezrobocie. Tego nie można Polsce zrobić. A z inflacją sobie damy radę - powiedział Adam Glapiński, cytowany za Polsat News.

Dodał, że "inflacja jest głównym przedmiotem naszego zainteresowania". - Zrobimy wszystko, aby inflacja trwała jak najkrócej i żeby była jak najłagodniejsza - mówił prezes NBP

Zobacz wideo Jakiego wzrostu cen możemy się spodziewać w grudniu? Ekspert wyjaśnia

Glapiński o inflacji: Będzie lekko podwyższona w I kw. 2022 r.

Zdaniem Adama Glapińskiego, do podnoszenia stóp procentowych, jako remedium na inflację należy podchodzić ostrożnie. - Teoretycznie jest pewnie jakiś rodzaj zacieśnienia polityki pieniężnej, wysokość stóp, które by i tę inflację zahamowały. Byłoby bezrobocie 50 procent na przykład, przy którym gospodarka zaczęłaby się gwałtownie kurczyć i być może inflacja by spadła. Przecież jest oczywiste, że nie można dowolnie stosować jednego lekarstwa, które zabija pacjenta. Wiadomo, że Narodowy Bank Polski musi dbać o siłę polskiego pieniądza, ale w granicach rozsądku - tłumaczył, cytowany za Informacyjną Agencją Radiową.

Jak mówił prezes NBP, lekko podwyższona inflacja będzie też w pierwszym kwartale 2022 r., a potem powinna się obniżać, jeśli - jak zaznaczył - nie wystąpią inne nieprzewidywalne czynniki.

Inflacja w listopadzie wyższa od prognoz ekonomistów

Inflacja w listopadzie br. wyniosła 7,7 proc. rok do roku - poinformował we wtorek (30 listopada) GUS. To najwyższy odczyt w XXI wieku. Ostatnio wyższa była w grudniu 2000 r., gdy wyniosła 8,5 proc. rok do roku. Miesiąc do miesiąca ceny urosły z kolei o 1 proc. - podał także Główny Urząd Statystyczny. Konsensus prognoz ekonomistów ankietowanych przez agencję ISBNews wynosił 7,4 proc. Odczyt 7,7 proc. jest więc dużo wyższy.

Więcej o: