Górnicy z PGG grożą protestami. 70 proc. straciło na Polskim Ładzie. "Całkowita kompromitacja rządu"

Górnicy pracujący w Polskiej Grupie Górniczej dostali mniejsze wypłaty po wprowadzeniu Polskiego Ładu. Niektóre pensje są pomniejszone od 500 do nawet 2500 zł. Górnicy zaczęli grozić protestami, zauważając, że "skoro można było niemal natychmiast nadpłacić posłom utraconą część zarobków, można to również natychmiast zrobić w stosunku do innych grup zawodowych".

Górnicy zaobserwowali niższe wypłaty wynagrodzeń za styczeń i luty oraz w przysługującej im "czternastce". Sytuację taką zgłosiło nawet 70 proc. pracowników z Polskiej Grupy Górniczej.

Zobacz wideo Koniec węgla w 2049 roku? Zygmunt: Tak odległy termin jest nie do pogodzenia z celami UE

PGG. "Górnicy mają prawo być wściekli". Dostali dwie niższe pensje oraz niższą "czternastkę"

"Przez ostatnie miesiące ciężko pracowali wydobywając węgiel, którego brakowało do zabezpieczenia systemu energetycznego. Zamiast wzrostu wynagrodzeń ich styczniowa wypłata i 14-stka zostały pomniejszone o wielkości od 500 do nawet 2500 zł" - czytamy w komunikacie podpisanym przez przewodniczącego Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" w PGG Rafała Jedwabnego.

"Niekompetencja zarządu PGG i całkowita kompromitacja rządu przy wprowadzaniu nowych zasad podatkowych sprawia, że górnicy mają prawo być wściekli. Takie same błędy w stosunku do posłów zostały niemalże natychmiast naprawione. Skoro można było niemal natychmiast nadpłacić posłom utraconą część zarobków, można to również natychmiast zrobić w stosunku do innych grup zawodowych" - napisano dalej.

Górnicy odnieśli się do sytuacji posłów, którzy za styczeń otrzymali wypłaty mniejsze o 1,4 tys. złotych, jednak wkrótce otrzymali zwrot w wysokości 425 złotych. Ponadto Kancelaria Sejmu wystąpiła do Krajowej Informacji Skarbowej o wydanie interpretacji indywidualnej ws. wynagrodzeń parlamentarzystów.

Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Praca (zdjęcie ilustracyjne)Presja płacowa osiągnęła historyczne maksimum. Co dalej z podwyżkami?

"Wielu górników jest rozwścieczonych i już dzisiaj chciało okupować siedzibę PGG"

"Z ust Premiera i Ministrów ciągle słyszymy zapewnienia, że na wprowadzaniu nowych przepisów nikt nie straci. Górnicy w ostatnim czasie ponieśli ogromny wysiłek zabezpieczając polski system energetyczny w węgiel, którego brakowało. Nie mogą teraz być za to karani mniejszymi wynagrodzeniami. Apelujemy do Pana Ministra o natychmiastowe działania, które zabezpieczą górników, przed krzywdzącymi ich skutkami źle przygotowanej reformy i pozwolą nam wszystkim uniknąć społecznych napięć" - napisano w komunikacie górników.

Zakłady górnicze KGHM w LublinieMiliardy dla górnictwa. Andrzej Duda podpisał ustawę. "To oburzające"

W rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" górnicy wyliczają, że około 10 proc. z nich otrzymało wynagrodzenie obniżone o kwotę niższą niż 500 złotych. Najwięcej, bo 50 proc., miało pensję obniżoną o 500-1000 złotych. 10 proc. otrzymało ponad 1000 złotych mniej. Bogusław Ziętek, przewodniczący "Sierpnia 80" dodaje, że albo znajdą się pieniądze, albo górnicy zaczną protestować.

- Wielu górników jest rozwścieczonych i już dzisiaj chciało okupować siedzibę PGG. Przedstawiciele związków zawodowych spotkają się z zarządem spółki, mamy nadzieję na wypracowanie rozwiązania z zaistniałej sytuacji, ale nie będziemy czekać bez końca - dodał w rozmowie z "DZ". Spotkanie to ma odbyć się pod koniec tygodnia.

Więcej o: