Górnicy zaobserwowali niższe wypłaty wynagrodzeń za styczeń i luty oraz w przysługującej im "czternastce". Sytuację taką zgłosiło nawet 70 proc. pracowników z Polskiej Grupy Górniczej.
"Przez ostatnie miesiące ciężko pracowali wydobywając węgiel, którego brakowało do zabezpieczenia systemu energetycznego. Zamiast wzrostu wynagrodzeń ich styczniowa wypłata i 14-stka zostały pomniejszone o wielkości od 500 do nawet 2500 zł" - czytamy w komunikacie podpisanym przez przewodniczącego Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" w PGG Rafała Jedwabnego.
"Niekompetencja zarządu PGG i całkowita kompromitacja rządu przy wprowadzaniu nowych zasad podatkowych sprawia, że górnicy mają prawo być wściekli. Takie same błędy w stosunku do posłów zostały niemalże natychmiast naprawione. Skoro można było niemal natychmiast nadpłacić posłom utraconą część zarobków, można to również natychmiast zrobić w stosunku do innych grup zawodowych" - napisano dalej.
Górnicy odnieśli się do sytuacji posłów, którzy za styczeń otrzymali wypłaty mniejsze o 1,4 tys. złotych, jednak wkrótce otrzymali zwrot w wysokości 425 złotych. Ponadto Kancelaria Sejmu wystąpiła do Krajowej Informacji Skarbowej o wydanie interpretacji indywidualnej ws. wynagrodzeń parlamentarzystów.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
"Z ust Premiera i Ministrów ciągle słyszymy zapewnienia, że na wprowadzaniu nowych przepisów nikt nie straci. Górnicy w ostatnim czasie ponieśli ogromny wysiłek zabezpieczając polski system energetyczny w węgiel, którego brakowało. Nie mogą teraz być za to karani mniejszymi wynagrodzeniami. Apelujemy do Pana Ministra o natychmiastowe działania, które zabezpieczą górników, przed krzywdzącymi ich skutkami źle przygotowanej reformy i pozwolą nam wszystkim uniknąć społecznych napięć" - napisano w komunikacie górników.
W rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" górnicy wyliczają, że około 10 proc. z nich otrzymało wynagrodzenie obniżone o kwotę niższą niż 500 złotych. Najwięcej, bo 50 proc., miało pensję obniżoną o 500-1000 złotych. 10 proc. otrzymało ponad 1000 złotych mniej. Bogusław Ziętek, przewodniczący "Sierpnia 80" dodaje, że albo znajdą się pieniądze, albo górnicy zaczną protestować.
- Wielu górników jest rozwścieczonych i już dzisiaj chciało okupować siedzibę PGG. Przedstawiciele związków zawodowych spotkają się z zarządem spółki, mamy nadzieję na wypracowanie rozwiązania z zaistniałej sytuacji, ale nie będziemy czekać bez końca - dodał w rozmowie z "DZ". Spotkanie to ma odbyć się pod koniec tygodnia.