Ministerstwo Finansów informuje, że środki walutowe znajdujące się w jego dyspozycji będą wymieniane przede wszystkim na rynku walutowym w odpowiedniej skali. Wymiana tych środków w NBP będzie miała charakter uzupełniający
- podał w środę polski resort finansów. Ten bardzo krótki komunikat paradoksalnie niesie za sobą bardzo wiele znaczącą zmianę. Oznacza bowiem, że rząd aktywnie włączy się w walkę o utrzymanie wartości złotego. Jak konkretnie?
Chodzi o to, że zwykle Ministerstwo Finansów wymienia środki unijne płynące do Polski (w euro) na złote poprzez Narodowy Bank Polski. Robi to więc poza rynkiem, nie wpływając tym samym na kurs złotego.
Teraz resort finansów podjął decyzję, że właśnie będzie wpływać na kurs złotego, wymieniając środki unijne z euro na złote bezpośrednio na rynku. To działanie nakierowane na umocnienie polskiej waluty.
Możliwość wymiany środków unijnych na rynku, a nie w NBP, sygnalizował już konferencji prasowej 9 lutego br. prezes NBP Adam Glapiński.
Złoty, podobnie jak inne waluty regionu, bardzo mocno traci od połowy lutego br. - najpierw po wyraźnym wzroście zagrożenia inwazją Rosji na Ukrainę, a potem po ziszczeniu się tego czarnego scenariusza.
Od 16 lutego euro podrożało z ok. 4,50 zł do już ponad 4,80 zł w środę 2 marca. Dolar amerykański podrożał w tym czasie o niemal 40 gr (z 3,94 zł do ok. 4,33 zł), zaś frank szwajcarski o blisko 45 gr (z 4,26 zł do ok. 4,70 zł). Funt też umocnił się wobec złotego o ponad 40 gr (z 5,35 zł do ok. 5,77 zł obecnie). Wobec franka złoty jest najsłabszy w historii, wobec euro i dolara - od około 20 lat.
We wtorek 1 marca do akcji wkroczył Narodowy Bank Polski, dokonując interwencji walutowej nakierowanej na umocnienie złotego. To się udało, ale na krótko. Niestety, w środę polska waluta znów wyraźnie się osłabia.
We wtorek 1 marca NBP zapewniał także, że posiada "adekwatny poziom rezerw walutowych oraz dysponuje odpowiednim zestawem instrumentów, aby przeciwdziałać negatywnym tendencjom na rynku finansowym i walutowym".
NBP jest gotów w każdej chwili reagować na nadmierne wahania kursu złotego, które mogłyby zakłócić sprawne funkcjonowanie rynku walutowego, finansowego lub też negatywnie wpływać na stabilność finansową czy skuteczność realizowanej przez NBP polityki pieniężnej
- napisał w komunikacie polski bank centralny.
***
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.