Rosyjski wicepremier Akeksander Nowak ostrzegł w poniedziałek, że dostawy gazu za pośrednictwem gazociągu Nord Stream 1 mogą zostać wstrzymane - donosi agencja Reutera.
Rosyjski wicepremier "obrażony" na Europę. Mówi o odcięciu gazu
"W związku z bezpodstawnymi oskarżeniami pod adresem Rosji dotyczącymi kryzysu energetycznego w Europie i ograniczeniami nałożonymi na Nord Stream 2, mamy pełne prawo podjąć adekwatne kroki" - stwierdził na antenie państwowej telewizji.
Jak wyjaśnił, Rosja "mogłaby nałożyć embargo na tłoczenie gazu gazociągiem Nord Stream 1". - Na razie nie podejmujemy takiej decyzji - podkreślił.
O wojnie w Ukrainie i sankcjach na Rosję przeczytaj na stronie głównej Gazeta.pl
Niemcy wstrzymują Nord Stream 2
Decyzję o zablokowaniu Nord Stream 2 Niemcy ogłosiły tuż po ataku Rosji na Ukrainę. - W świetle ostatnich wydarzeń musimy ponownie ocenić sytuację, w szczególności w odniesieniu do Nord Stream 2 - mówił kanclerz Niemiec Olaf Scholz pod koniec lutego. Jak wyjaśnił "sytuacja dramatycznie się zmieniła".
Zlokalizowana w Szwajcarii spółka Nord Stream 2 jest niewypłacalna i zwolniła ponad stu pracowników. Poinformowała o tym dyrektor finansowa kantonu Zug, w którym firma funkcjonowała, Silvia Thalmann-Gut. To - jak dodała w rozmowie z publicznym nadawcą SRF - konsekwencja zeszłotygodniowych sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone. Spółka Nord Stream 2, należąca w całości do Gazpromu, została objęta sankcjami USA nałożonymi w związku z inwazją Rosji na Ukrainę.
Nord Stream 2 to 1234-kilometrowy gazociąg z Rosji do Niemiec biegnący przez Morze Bałtyckie. Niemcy we wtorek wstrzymały jego certyfikację.
