Zachód nie pomoże Ukrainie i nie wygra wojny z Rosją, jeśli szybko nie zrozumie, że machinę wojenną Władimira Putina trzeba zagłodzić. Dotychczasowe sankcje z ogromną siłą uderzyły w rosyjską gospodarkę, ale ten prawdziwy, nokautujący cios tak naprawdę nie został zadany. Fakt, że Europa nieprzerwanie, jak gdyby nigdy nic, kupuje od Władimira Putina surowce, oznacza, że może on spać spokojnie, bo codziennie ma świeży dopływ gotówki.
Dziennie Europa w 2021 roku płaciła za rosyjskie surowce 285 milionów dolarów - wyliczył think thank "Transport & Environment". - Długie ramię Moskwy zamieniło się w pięść, która uderza brutalnie i na oślep, na Ukrainie - w środku Europy dochodzi do rzezi; nie ma powrotu do "business as usual" z Rosją - mówił we wtorek premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu szefów państw Trójkąta Lubelskiego. Embargo na rosyjską ropę na poziomie unijnym zostało zablokowane przez Węgrów i Niemców.
Co Rosja robi z tymi surowcami strategicznymi? Zamienia na pieniądze, za nie otrzymuje na broń, a tę broń wykorzystuje na ataki na niewinnych ludzi
- mówił w sobotę premier Morawiecki odwiedzając teren rozbudowy tłoczni gazu gazociągu Baltic Pipe w Goleniowie. Te słowa są o tyle wymowne, że handel z Rosją przebiega bez zakłóceń. We wtorek opisaliśmy historię tajemniczego tankowca Delta Kapitan, który dopłynął bez przeszkód do portu w Gdańsku. Tajemniczego, bo żadna z polskich spółek paliwowych nie chciała się przyznać do tego zamówienia. Orlen zaprzeczył, a Lotos nabrał wody w usta.
Informujemy, że z uwagi na uwarunkowania i bezpieczeństwo prowadzonej przez spółkę działalności gospodarczej Grupa #LOTOS nie komentuje zdarzeń związanych z zaopatrzeniem w surowce i produkty rafineryjne
- napisało biuro prasowe Lotosu.
Postanowiliśmy prześledzić zatem ruch na Bałtyku, żeby zobaczyć skalę tego problemu. Okazuje się, że właśnie do naszego kraju płynie kolejny wielki tankowiec, który tym razem wyładuje rosyjski towar w porcie w Gdyni 16 marca o godzinie 22:00.
Panie Redaktorze, to nie jest ładunek zakupiony przez Grupę ORLEN. Warto pamiętać, że gdański naftoport i system przesyłowy jest w stanie obsługiwać także rafinerie zagraniczne, w tym również te spoza Grupy ORLEN
- napisała Joanna Zakrzewska, rzeczniczka PKN Orlen. Lotos wciąż milczy.
Rosyjski tankowiec płynie do portu w Gdyni Marine Traffic
- Musimy uniezależnić się od rosyjskiej ropy, węgla i gazu. Po prostu nie możemy polegać na dostawcy, który wyraźnie nam grozi. Musimy działać już teraz, aby złagodzić skutki rosnących cen energii, zdywersyfikować dostawy gazu na przyszłą zimę i przyspieszyć przejście na czystą energię. Im szybciej przejdziemy na odnawialne źródła energii i wodór, w połączeniu z większą efektywnością energetyczną, tym szybciej będziemy niezależni - mówiła w ubiegłym tygodniu przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen.
Na słowach i deklaracjach na razie stanęło. Jak policzyła "Rzeczpospolita", od dnia wybuchu wojny Rosja zarobiła blisko 10 mld euro na sprzedaży gazu, ropy i węgla do UE. - Działania UE są niespójne. Odcinamy Bank Rosji od rezerw dewizowych, ale codziennie wysyłamy tam 600 - 700 mln euro. Jeśli chce się naprawdę odciąć Rosję od finansowania, to trzeba wprowadzić embargo na energię. I to nie stopniowe, bo to zawsze łatwo obejść, znajdując nowe rynki zbytu. Ale natychmiastowe - komentował Zach Meyers, ekspert Centre for European Reform w Londynie.
Tankowce pod różnymi banderami z rosyjskich portów płyną bez żadnych zakłóceń do państw Unii Europejskiej. Przykładem może być Sabetta czy Clearocean Ajax, które pomiędzy 19 a 21 marca dotrą do portu w holenderskim Terneuzen.
Tankowiec z rosyjską ropą płynie do portu w Holandii Marine Traffic
Rosyjski tankowiec płynie do Holandii Marine Traffic