Były minister ostro o premierze: Mateusz Morawiecki nie ma już wiarygodności jako ekonomista

- W moich oczach premier Mateusz Morawiecki nie ma już wiarygodności jako ekonomista. Żadnej - stwierdził prof. Jerzy Hausner. Skrytykował szefa polskiego rządu za brak inwestycji, Polski Ład i zaniedbania, przez które rośnie inflacja.

Prof. Jerzy Hausner, były wicepremier, minister, członek Rady Polityki Pieniężnej, skrytykował działania obecnego rządu. W ocenie ekonomisty szef polskiego rządu odpowiedzialny jest nie tylko za porażkę, jaką poniósł Polski Ład, ale i odejście od założeń prezentowanych na początku rządów Zjednoczonej Prawicy.

Zobacz wideo "Studio Biznes" z nowym prowadzącym. To był wyjątkowy odcinek

Morawiecki zapowiedział wzrost inwestycji. A są na niższym poziomie

W rozmowie z "Newsweekiem" Hausner wskazuje kilka przykładów. Przypomina, że Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju, zaprezentowana przez Morawieckiego w 2015, zakładała wzrost inwestycji do 25 proc. PKB. - Tymczasem obecnie są one na niższym poziomie niż w momencie pokazywania tego slajdu i wynoszą 16,4 proc. PKB - przypomniał ekonomista. 

Dlatego w moich oczach premier Mateusz Morawiecki nie ma już wiarygodności jako ekonomista. Żadnej

- stwierdza prof. Hausner. 

Polski Ład? "Brak spójności"

Krytyka dotyczyła też nowszych działań premiera Morawieckiego. - Polski Ład został źle przygotowany i legislacyjnie spaprany. Pogłębił chaos, a jego kolejne nowelizacje coraz bardziej są oddalone od pierwotnego założenia. Nie zyskał i nie zyska społecznej akceptacji. Zostanie symbolem strasznej niekompetencji i nieudolności - stwierdził prof. Hausner. 

Jego zdaniem rząd nie potrafi jasno zinterpretować, które grupy i dlaczego miałyby dostać wsparcie. Co równie istotne, ich dobór nie podlega wiarygodnemu demokratycznemu procesowi - dodaje ekspert. 

Ekonomista: Większość inflacji wynika z czynników krajowych

Prof. Hausner odniósł się też do najnowszych wskaźników gospodarczych. Inflacja w maju, według szybkiego szacunku GUS, wyniosła bowiem w Polsce 12,4 proc. Rząd przekonuje, że winna jest przede wszystkim wojna i wysokie ceny surowców energetycznych. 

- Statystycznie rzecz ujmując, co najmniej 60 proc. inflacji wynika z czynników krajowych. Dobrze jest o tym pamiętać - stwierdził rozmówca tygodnika

Więcej o gospodarce przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: