Pensja minimalna w 2023 roku. Będą dwie podwyżki. O ile? Rząd w środę pokaże liczby stronie społecznej

W przyszłym roku pensja minimalna będzie podwyższona dwa razy, ze względu na inflacje. Rząd podał już swoje liczby, w środę zostaną przedstawione Radzie Dialogu Społecznego. Ta będzie miała miesiąc na wypracowanie porozumienia, które zostanie przedłożone władzy.

Wysoka inflacja na poziomie 13,9 proc. za maj w ujęciu rocznym oznacza, że rząd musi w 2023 podnieść pensję minimalną dwukrotnie - w styczniu oraz w lipcu. 

Druga podwyżka pensji minimalnej to jednak nie prezent od rządu. Dwukrotne jej podniesienia jest regulowane w przepisach. Ustawa z 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę gwarantuje, że jeśli prognozowana inflacja przekracza 5 proc., konieczne jest dwukrotne podwyższanie płacy minimalnej - od stycznia i od lipca. W przyszłym roku taka sytuacja zdarzy się po raz pierwszy od wprowadzenia przepisów. 

Zobacz wideo Dlaczego morze to dobre miejsce na budowę elektrowni wiatrowych?

Pensja minimalna w 2023. Ile wyniesie?

Rząd swoją propozycję przedstawia bazując na przeciętnym wynagrodzeniu za I kwartał 2022 roku. GUS podał te dane 11 maja i jest to 6235,22 zł. W związku z tym rząd zaoferował, że:

  • od stycznia 2023 roku minimalne wynagrodzenie ma wynosić 3383 zł, czyli o 373 zł więcej niż wynosi najniższa pensja w tym roku;
  • w lipcu 2023 roku płaca minimalna zostanie podwyższona do kwoty 3450 zł oznacza wzrost o 440 zł w stosunku do 2022 roku.

Więcej informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl 

Stawka godzinowa wzrośnie więc do 22,10 zł w styczniu 2023 roku i do 22,50 zł w lipcu. Po drugiej podwyżce wzrost względem bieżącego roku sięgnie 14,2 proc. Szacuje się, że regulacje obejmą 2,74 mln osób.

Rada Dialogu Społecznego ma miesiąc na wypracowanie wspólnego stanowiska

Rząd do środy 15 czerwca musi swoje propozycje przedłożyć Radzie Dialogu Społecznego, w której zasiadają przedstawiciele rządu, związków zawodowych i organizacji pracodawców. Strona społeczna ma miesiąc by wypracować wspólne stanowisko. Jeśli do 15 lipca nie przedstawią solidarnie stanowiska, wysokość minimalnego wynagrodzenie ustali samodzielnie rząd. Nie może być ono jednak niższe od pierwszej propozycji przyjęte przez Radę Ministrów. Tak sytuacja miała miejsce m.in. w ubiegłym roku. Pracodawcy przystali na propozycje rządu, tj. 3 tys. zł brutto, ale strona pracownicza domagała się podwyższenia pensji minimalnej o dodatkowe 100 zł.

Sytuacja może się powtórzyć w tym roku. Pracodawcy proponują bowiem podwyższenie płacy minimalnej oraz rent i emerytur o wysokość prognozowanego wskaźnika inflacji na 2023 rok, czyli o 7,8 proc. Jak sami podkreślają, jest to niezgodne z przepisami. Dlatego też apelują o zawieszenie i dostosowanie przepisów, dopóki inflacja nie wróci do celu Narodowego Banku Polskiego, czyli 2,5 proc. z możliwością odchyłu na poziomie 1 proc. 

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Więcej o: