Premier zapowiedział zmiany w wydobyciu węgla przed rozpoczęciem drugiego dnia unijnego szczytu w Brukseli. Jednym z tematów podczas spotkania szefów rządów ma być kryzys energetyczny i wstrzymywanie przez Rosję dostaw gazu.
Mateusz Morawiecki mówił o konieczności wypracowania rozwiązań na poziomie unijnym. - Lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Lepiej dzisiaj myśleć o mechanizmach ogólnoeuropejskich, które pozwolą zapobiec szantażowi gazowemu i szantażowi energetycznemu - stwierdził szef rządu.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie Gazeta.pl
Podkreślił, że na szczycie zamierza mówić o ponownym uruchomieniu energetyki węglowej. - Są kraje takie jak Niemcy, Austria, a nawet Holandia, które na zasadzie planów awaryjnych wracają do energetyki węglowej. My utrzymaliśmy naszą energetykę węglową, chcemy zwiększyć wydobycie węgla krajowego. Jest to konieczne z perspektywy zabezpieczenia na zimę, na jesień - wyjaśnił premier.
Podczas piątkowego panelu przywódcy państw Unii Europejskiej będą dyskutować o tym, jak poradzić sobie bez rosyjskiego gazu. Niemiecki minister gospodarki Robert Habeck ostrzegł, że jeśli dostawy rosyjskie utrzymają się na tak niskim poziomie, jak obecnie, to niektóre gałęzie przemysłu będą musiały zostać zamknięte.
Habeck mówił tuż przed szczytem, że zmniejszanie rosyjskich dostaw gazu do jego kraju za pośrednictwem gazociągu Nord Stream to atak ze strony prezydenta Rosji Władimira Putina. Wicekanclerz dodał, że Niemczech mają do czynienia z nowym wymiarem konfliktu z Rosją, a redukcja dostaw gazu to "gospodarczy atak na nas". Zdaniem Habecka, którego cytuje "Deutsche Welle" Putin wykorzystuje energię jak broń.
Polityk ocenił, że zamiarem Putina jest wywołanie w Niemczech i Europie strachu przed stratami materialnymi, aby na końcu rozgorzała debata nad ustępstwami wobec Putina w sprawie wojny przeciwko Ukrainie.
Jak informuje "DW" Habeck podczas przemówienia w Dzień Przemysłu przedstawił pakiet działań, które mają na celu obniżenie zużycia gazu przez przemysł. Wśród planów jest m.in. produkcja energii elektrycznej poprzez szkodliwe dla środowiska spalanie węgla. Polityk partii Zielonych stwierdził, że jest to konieczne, aby zapewnić odpowiednie zapełnienie magazynów z gazem przed sezonem zimowym.
Według "Die Welt" niemiecki rząd przygotowuje się do ogłoszenia stanu alarmowego przewidzianego w narodowym planie awaryjnym dotyczącym zaopatrzenia w gaz.
Włoskie media donosiły w piątek, że Rzym wezwał przywódców Unii Europejskiej do ponownego zebrania się na wyjątkowe spotkanie. Tematem debaty miałoby być omówienie możliwego pułapu cenowego gazu na który naciska premier Mario Draghi. Spotkanie to miałoby odbyć się w połowie lipca.
W piątek liderzy państw UE będą wzywać władzę wykonawczą sojuszu do opracowania rozwiązań w zakresie dostaw energii.