Stopy procentowe znów w górę? Ekspert ostrzega przed zbyt gwałtowną reakcją RPP. "Olbrzymie ryzyko"

Stopy procentowe najprawdopodobniej znów pójdą w górę. Rada Polityki Pieniężnej decyzję kluczową z punktu widzenia kredytobiorców podejmie jeszcze w czwartek. Eksperci spodziewają się, że podwyżka będzie znacząca. - Nie można walczyć z 14- czy 16-proc. inflacją mając stopy na poziomie 6 proc. - mówi członek RPP Ludwik Kotecki. Co na to inni eksperci?

Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje w czwartek o poziomie stóp procentowych w Polsce. Od wysokości stóp zależy między innymi oprocentowanie kredytów w złotych.

Dyrektor departamentu analiz ekonomicznych w Santander Bank Polska Piotr Bielski spodziewa się kolejnej podwyżki stóp procentowych. Ekspert powiedział, że członkowie Rady będą mieli utrudnione zadanie, ponieważ są sygnały świadczące o pogarszającej się koniunkturze gospodarczej. Obawa o wzrost gospodarczy jest argumentem za obniżeniem skali podwyżki stóp.

Zobacz wideo Bez piasku nie bylibyśmy tu, gdzie jesteśmy, a mamy kryzys piaskowy [Next Station]

Stopy procentowe znów w górę? Prognoza eksperta

Piotr Bielski spodziewa się jednak zdecydowanego podwyższenia stóp, o trzy czwarte punktu procentowego. Wskazał, że przemawia za tym utrzymująca się na wysokim poziomie inflacja oraz osłabienie złotego, które także będzie się przekładało na wzrost cen

Członek RPP Ludwik Kotecki, ma jeszcze bardziej ponurą - z punktu widzenia kredytobiorców - prognozę. W niedawnej rozmowie z PAP Biznes powiedział, że w lipcu stopy procentowe powinny pójść w górę co najmniej o 100 punktów bazowych, czyli 1 punkt procentowy. Gdyby RPP podniosła główną stopę NBP z obecnych 6 proc. do przynajmniej 7 proc., byłyby one wówczas najwyższe od 20 lat.

"Nie można walczyć z 14- czy 16-proc. inflacją mając stopy na poziomie 6 proc." - argumentował ekonomista. Za wysoką podwyżką stóp przemawiają też decyzje krajów regionu. Banki centralne Węgier i Czech zdecydowały się podnieść stopy procentowe odpowiednio o 185 i 125 punktów bazowych.

Nie wszyscy chcą wysokich stóp. "Olbrzymie ryzyko"

Piotr Bujak, główny ekonomista PKO Banku, dostrzega z kolei konieczność łagodnej reakcji RPP. "PMI dla polskiego przemysłu za czerwiec zmasakrowany. Nie ma co myśleć o dalszym zaostrzaniu polityki pieniężnej. Podwyżka o 50 pb w posiedzeniu w przyszłym tygodniu byłaby bardzo odważna. Każda większa to olbrzymie ryzyko."

Cykl podwyżek stóp przez Radę Polityki Pieniężnej trwa od października ubiegłego roku. Obecnie podstawowa stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego wynosi 6 procent.

Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: